- Wciąż uwielbiam grać w tenisa. To jest coś, co ciągle mnie ekscytuje - mówił Roger Federer w trakcie spotkania promującego działalność charytatywną jego byłego wielkiego rywala z kortów całego świata, Andy'ego Roddicka.
36-letni Roddick karierę zakończył w 2013 roku. Federer, choć jest o rok starszy od Amerykanina, ciągle występuje w rozgrywkach i odnosi sukcesy. - Muszę wierzyć w to, że mogę pokonywać najlepszych i wygrywać największe turnieje. Jeśli ta wiara zacznie zanikać, wtedy naprawdę nadejdzie czas, żeby odejść - powiedział Szwajcar.
- Nie chcę występować, by po prostu być w rozgrywkach - kontynuował. - Jeśli coś naprawdę lubisz, musisz w to wkładać od siebie wszystko. A ja wciąż lubię treningi i konferencje prasowe.
- Dopóki moje ciało wytrzymuje, wszystkie pozostałe sprawy są na swoim miejscu, a moja rodzina jest szczęśliwa, nie widzę powodu, żeby się zatrzymywać - dodał Federer, który w minionym tygodniu wygrał drugą edycję Pucharu Lavera, występując w drużynie Europy.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 90. Urszula Radwańska chce podbić świat mody. "Wierzę, że będzie to światowa marka"