Niewygodna pokazówka w Arabii Saudyjskiej. Roger Federer nie był zainteresowany występem
Roger Federer nie wybiera się do Arabii Saudyjskiej na pokazowy turniej o puchar króla Salmana bin Abdulaziza. Wcześniej chęć wzięcia udziału w imprezie wyrazili Novak Djoković i Rafael Nadal.
Djoković i Nadal zgodzili się wystąpić nie tylko z powodu wysokiego honorarium. Uznali, że będzie to wielka okazja do promocji tenisa w Arabii Saudyjskiej. - Zdecydowaliśmy się zagrać już rok temu, gdy omawialiśmy możliwość naszego spotkania. Jestem świadomy tego, co się dzieje i jest to oczywiście smutne - przyznał "Nole", który w poniedziałek zostanie liderem rankingu ATP.
W podobnym tonie wypowiadał się Nadal. - Zdaję sobie sprawę z tej sytuacji, ale już rok temu zgodziłem się tam zagrać. Mój sztab rozmawia z nimi i analizuje sytuację. To straszne, że dziennikarz stracił życie. Wiem, że dzieje się tam coś złego, dlatego czekamy na to, jak rozwinie się sytuacja. Mam nadzieję, że wszystko szybko się wyjaśni.
Jak się okazało, organizatorzy saudyjskiej pokazówki starali się również skłonić do gry Rogera Federera. Szwajcar błyskawicznie jednak przeanalizował sytuację i poinformował zainteresowaną stronę. - W tej chwili nie chcę tam grać. Była to więc dla mnie bardzo szybka decyzja - powiedział dziennikarzom w Paryżu.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Skorupski skapitulował dwa razy. Bologna straciła punkty w końcówce [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]