To już świąteczna tradycja. Siostry Radwańskie znów przygotowały Szlachetną Paczkę

Materiały prasowe / Agnieszka i Urszula Radwańska przygotowują Szlachetną Paczkę
Materiały prasowe / Agnieszka i Urszula Radwańska przygotowują Szlachetną Paczkę

Agnieszka i Urszula Radwańskie po raz kolejny przygotowały Szlachetną Paczkę dla jednej z rodzin. Dla nich udział w szlachetnym projekcie to już coroczna świąteczna tradycja. - Nie wyobrażam sobie bez tego świąt - wyznała Ula.

- Na przełomie listopada i grudnia zawsze rezerwujemy czas dla Paczki. Nie ma nawet takiej możliwości, żebyśmy nie wybrały rodziny. Ustawiamy pod to nasze kalendarze - powiedziały krakowskie tenisistki. Agnieszka Radwańska, która przed kilkoma dniami ogłosiła zakończenie swojej wspaniałej, długoletniej kariery sportowej, wspólnie z siostrą Urszulą, przygotowały pomoc dla jednej z potrzebujących rodzin.

- Dla nas udział w Szlachetnej Paczce to już tradycja - powiedziała Urszula Radwańska. - Tak szczerze, to nie wyobrażam sobie bez tego świąt. Zawsze jesteśmy z Agnieszką chętne, zwarte i gotowe do tego, żeby pomóc tym, którzy tego naprawdę potrzebują.

Agnieszka dodała, że choć w Szlachetnej Paczce biorą udział już od tak dawna, co roku są w równym stopniu zaangażowane, a wybór rodziny wywołuje w nich wielkie emocje. - Zawsze wkładamy w to całe serce. Czy robiłyśmy to za pierwszym razem, czy za trzecim, czy za siódmym. Nic się nie zmieniło. Pomoc jest tak samo potrzebna - powiedziała polska tenisistka wszech czasów.

Urszula Radwańska podkreśliła, jak ważne jest wsparcie, na jakie - szczególnie w trudnych chwilach - można liczyć ze strony rodziny. - Kiedy dwa lata temu długo chorowałam i nie mogłam trenować, obecność i pomoc bliskich były dla mnie nie do przecenienia. Tylko dzięki nim wierzyłam, że jeszcze wrócę na kort - wyznała krakowianka. - Wiemy, jak trudną sytuację mają rodziny włączone do Szlachetnej Paczki. Mamy nadzieję, że nasza pomoc choć trochę im ulży w codziennych problemach.

Na koniec tenisistki złożyły też życzenia świąteczne dla wszystkich rodzin oczekujących na paczki. - Niech te święta dadzą wam takiego pozytywnego kopa na cały kolejny rok! - powiedziały. - To jest na pewno czas, kiedy można troszkę zwolnić, naładować baterie, miło spędzić święta z rodziną - oczywiście w zdrowiu i spokoju. I na pewno życzymy wam dużo uśmiechu, bo z uśmiechem zawsze raźniej. Niech ten kolejny rok będzie lepszy niż poprzedni – powiedziała Agnieszka.

Szlachetna Paczka to jeden z największych i najskuteczniejszych programów społecznych w Polsce. Istnieje od 2001 roku i jest jedynym na świecie systemem pomocy bezpośredniej, który łączy ogromną skalę działania z tym, że konkretny człowiek wciąż pomaga w nim konkretnemu człowiekowi. Przez 18 lat w działania Paczki włączyło się blisko 4 mln osób, a łączna wartość pomocy materialnej, przekazanej ponad 150 tys. rodzin w potrzebie przekroczyła ćwierć miliarda złotych.

ZOBACZ WIDEO: Czesław Lang podsumował 25 lat pracy nad Tour de Pologne. "Fantastyczna promocja Polski przez sport"

Komentarze (16)
avatar
klossh92
3.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A propos artykułu. Zawsze w takich chwilach przychodzi mi na myśl śp. Bronisław Malinowski. On też pomagał innym, konkretnie dzieciom z domu dziecka, którego sam był wychowankiem. Dowiedziano s Czytaj całość
avatar
klossh92
3.12.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Do "dona paddingtona" : Kolego, powinieneś leczyć się, bo masz obsesję! Obsesja - jak wiadomo - to forma chorobowa. Pozdrawiam (dosłownie)! 
avatar
sekup
3.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"don paddington" został zbanowany?
Bo chciałem mu napisać, że dzieci Mirki nie są ubogie, ale się nie udało. :( 
avatar
Pottermaniack
3.12.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Pięknie ze strony Agi i Uli, że wsparły w tym trudnym roku Paczkę. Pokazały, że inicjatywa jest czymś więcej niż ksiądz Stryczek. 
don paddington
3.12.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A Mirka Federer pokaże ubogim dzieciom nowy pierścionek z brylantem.