W ubiegłym sezonie w finale turnieju ATP w Pune Kevin Anderson przegrał z Gillesem Simonem. W tegorocznej edycji ci tenisiści znów się zmierzyli, tym razem na etapie 1/2 finału. Afrykaner otrzymał więc szansę wzięcia rewanżu za porażkę sprzed 12 miesięcy i ją wykorzystał. Po 108 minutach gry pokonał Francuza 6:3, 7:6(3).
Tym samym tenisista z Johannesburga, który w piątkowym meczu zaserwował 21 asów, przy własnym podaniu zdobył 66 proc. rozegranych punktów i wykorzystał dwie szanse na przełamanie, wywalczył awans do 19. w karierze finału imprezy głównego cyklu. Jak dotychczas zdobył pięć tytułów.
Ivo Karlović zakończył piękny sen Steve'a Darcisa. Belg, który w Pune wrócił do tenisa po 15-miesięcznej przerwie spowodowanej przewlekłą kontuzją łokcia, został pierwszym w dziejach nienotowanym w rankingu półfinalistą turnieju zawodów ATP World Tour. Kolejnego kroku jednak nie wykonał, bowiem w piątek uległ Chorwatowi 6:7(3), 6:4, 3:6.
39-latek z Zagrzebia został najstarszym finalistą turnieju głównego cyklu od 1977 roku, gdy po tytuł w Hongkongu sięgnął wówczas liczący 43 lata Ken Rosewall. Dla Chorwata będzie to 19. występ w meczu o trofeum. Dotychczas wygrał osiem. Ostatni - w sierpniu 2016 w Los Cabos.
ZOBACZ WIDEO Kto sportowcem roku w Polsce? "Stoch zrobił tyle, że więcej się nie da. A może nie wygrać"
Sobotni finał (początek o godz. 12:30 czasu polskiego) będzie piątą konfrontacją pomiędzy Andersonem a Karloviciem. Bilans jest korzystniejszy dla Afrykanera i wynosi 4-1, ale dwa ostatnie pojedynki gracz z Johannesburga wygrał poprzez krecz Chorwata.
Tata Open Maharashtra, Pune (Indie)
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 527,8 tys. dolarów
piątek, 4 stycznia
półfinał gry pojedynczej:
Kevin Anderson (RPA, 1) - Gilles Simon (Francja, 3) 6:3, 7:6(3)
Ivo Karlović (Chorwacja) - Steve Darcis (Belgia, PR) 7:6(3), 4:6, 6:3