W finale turnieju ATP w Dosze zmierzyli się dwaj tenisiści, którzy od dawna czekali na możliwość występu w pojedynku o tytuł. Dla Roberto Bautisty był to pierwszy taki mecz od lipca ubiegłego roku, natomiast dla Tomasa Berdycha - od maja 2017.
Bautista, który niespełna 24 godziny wcześniej sensacyjnie wyeliminował Novaka Djokovicia, lepiej rozpoczął sobotni mecz. Grał solidniej, popełniał mniej błędów i w efekcie wygrał pierwszego seta 6:4. Druga partia należała jednak do Berdycha. Czech zaczął grać o wiele bardziej agresywnie, skuteczniej też serwował i to pozwoliło mu wyrównać stan pojedynku.
Ostatecznie górę wzięła regularność Bautisty. W trzeciej odsłonie Hiszpan objął prowadzenie 4:1 z przełamaniem. I choć Berdych starał się odrobić stratę, nie był w stanie tego zrobić. Hiszpan nie oddał przewagi breaka, dotarł do szczęśliwego dla siebie końca i z uśmiechem na ustach odebrał statuetkę sokoła - nagrodę dla triumfatora turnieju.
Dla 30-latka z Castellon to dziewiąty w karierze tytuł rangi ATP World Tour. Został trzecim w historii hiszpańskim mistrzem imprezy w Dosze po Rafaelu Nadalu (2014) i Davidzie Ferrerze (2015). Za wygraną w Qatar ExxonMobil Open zainkasuje 250 punktów do rankingu ATP i 291,7 tys. dolarów
Z kolei Berdych, który w Dosze rozgrywał pierwszy turniej po półrocznej przerwie spowodowanej kontuzją kręgosłupa, poniósł 19. porażkę w 32. finale w głównym cyklu. Na tytuł czeka od września 2016 roku, kiedy to zwyciężył w Shenzhen. Za występ w stolicy Kataru otrzyma 150 "oczek" oraz 118,3 tys. dolarów.
Qatar ExxonMobil Open, Doha (Katar)
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 1,313 mln dolarów
sobota, 5 stycznia
finał gry pojedynczej:
Roberto Bautista (Hiszpania, 7) - Tomas Berdych (Czechy, WC) 6:4, 3:6, 6:3
ZOBACZ WIDEO Roma wypunktowała rywali. Parma w coraz gorszej sytuacji [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
a teraz do rzeczy :) Bautista zagrał fantastyczny turniej. był solidny w każdym aspekcie gry i zasłużenie wygrał. rewelacyjnie dzisiaj bronił BP. podobnie jak w meczu Czytaj całość