- Gdy o tym przeczytałam, to miałam supeł w brzuchu. Nie jest łatwo oglądać, jak wspaniały zawodnik zamierza zakończyć karierę z powodu kontuzji. Zrobił wszystko, co mógł. Ciężko pracował na siłowni - powiedziała Simona Halep.
Liderka rankingu WTA przyznała, że kilkakrotnie rozmawiała z Andym Murrayem. Umożliwił to jej trener Darren Cahill, który postanowił sobie zrobić roczną przerwę od touru, aby spędzić czas z rodziną. - Zawsze podziwiałam Andy'ego. To wspaniały człowiek. Trochę szalony na korcie, ale odpowiada mi to, ponieważ ze mną jest podobnie - dodała tenisistka.
Rumunka dołączyła do licznego grona osób, którym będzie brakować utytułowanego Brytyjczyka na światowych kortach. - Jestem bardzo zasmucona i jestem pewna, że wszystkim będzie brakować Andy'ego. Nie jest łatwo widzieć, jak wielki mistrz kończy karierę. Ale życie trwa dalej i jest przekonana, że będzie szczęśliwy - wyznała.
Murray narzeka na kontuzję biodra od ponad 20 miesięcy. Parę dni temu wyznał, że wielce prawdopodobne jest, że jego pojedynek I rundy Australian Open 2019 z Hiszpanem Roberto Bautistą będzie dla niego ostatnim w karierze. Trzykrotny mistrz wielkoszlemowy cały czas odczuwa ból i mimo rehabilitacji nie jest w stanie grać w tenisa na wysokim poziomie.
ZOBACZ WIDEO "Prosto z Rajdu Dakar" odc. 7: dobre wyniki Orlen Teamu! (cały odcinek)
Czy Andy Murray powinien poddać się kolejnej operacji i walczyć o powrót na kort? 
