Para Łukasz Kubot i Horacio Zeballos uformowała się dwa tygodnie temu podczas zawodów w Auckland. Bardziej zagrani byli więc Jeremy Chardy i Fabrice Martin, bowiem częściej występowali wspólnie w przeszłości. Francuzi wygrali nawet w 2017 roku turniej ATP World Tour 250 w katarskiej Dosze, dlatego od początku było jasne, że dla Polaka i Argentyńczyka nie będzie to łatwy mecz.
W pierwszym secie nasz reprezentant i jego partner serwowali bardzo dobrze i cierpliwie wyczekiwali swoich szans. W 10. gemie mieli piłkę setową przy podaniu Martina, ale Francuz posłał mocny serwis na Kubota. Po zmianie stron w opałach po serii returnów ze strony rywali znalazł się Chardy, a bardzo dobra reakcja Polaka pozwoliła wykorzystać drugiego setbola.
Na początku kolejnej partii gra była wyrównana. Wtedy przyszedł dziewiąty gem, w którym tenisista z Lubina przegrał serwis po podwójnym błędzie. Francuzi natychmiast skorzystali i wygrali seta. Do tego na początku decydującej odsłony podanie stracił Zeballos, który popełnił w nieodpowiednim momencie podwójny błąd. Na szczęście dla polsko-argentyńskiej pary Trójkolorowi nie poszli za ciosem. Przy stanie 3:1 serwis stracił Martin, a po kolejnej zmianie stron Chardy. Podający po zwycięstwo Argentyńczyk utrzymał nerwy na wodzy i wykorzystał pierwszą piłkę meczową.
Kubot i Zeballos zwyciężyli po blisko dwóch godzinach 7:5, 4:6, 6:3, dzięki czemu awansowali do III rundy debla wielkoszlemowego Australian Open 2019. Teraz otwiera się przed nimi szansa na bardzo dobry rezultat. Kolejnych przeciwników polsko-argentyński duet pozna w niedzielę, gdy spotkają się Australijczycy Blake Ellis i Alexei Popyrin oraz Marcelo Arevalo z Salwadoru i Amerykanin James Cerretani.
Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 60,5 mln dolarów australijskich
sobota, 19 stycznia
II runda gry podwójnej mężczyzn:
Łukasz Kubot (Polska, 7) / Horacio Zeballos (Argentyna, 7) - Jeremy Chardy (Francja) / Fabrice Martin (Francja) 7:5, 4:6, 6:3
ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar. Nietypowy zakład uczestników. Na szali fryzura i długi pocałunek
Czy Łukasza Kubot i Horacio Zeballos awansują do ćwierćfinału? 
