Maja Chwalińska zadebiutowała w reprezentacji Polski. "Cieszę się, że miałam taką szansę"

- Bardzo się cieszę, że miałam taką szansę, by zagrać przed polską publicznością - powiedziała Maja Chwalińska, która w piątkowym meczu Grupy I strefy Euroafrykańskiej przeciw Danii zadebiutowała w reprezentacji Polski.

Marcin Motyka
Marcin Motyka
Maja Chwalińska Agencja Gazeta / Kuba Atys / Na zdjęciu: Maja Chwalińska
W piątek reprezentacja Polski pokonała 3:0 Danię w rozgrywanym w Zielonej Górze meczu Grupy I strefy Euroafrykańskiej Pucharu Federacji. Ten dzień na długo zapamięta Maja Chwalińska, która w wieku 17 lat zadebiutowała w barwach reprezentacji narodowej.

Najmłodsza w drużynie Chwalińska wystąpiła w trzeciej grze, w deblu, w parze z najstarszą w ekipie, 33-letnią Alicją Rosolską. Wspólnie z doświadczoną koleżanką pokonała 6:0, 6:3 Marię Jespersen i Hannah Viller Moller.

- Na pewno bardzo się cieszę, że miałam taką szansę, by zagrać przed polską publicznością. Obok miałam tak dobrą deblistkę, jaką jest Ala - skomentowała Chwalińska. Tym samym 17-latka z Dąbrowy Górniczej została 40. w historii polską tenisistką, która rozegrała mecz w Biało-Czerwonych barwach w rozgrywkach o Puchar Federacji.

Zobacz także - Puchar Federacji: Linette wykonała zadanie. Polska utrzymała się w Grupie I Strefy Euroafrykańskiej

Pierwotnie do występu w deblu zamiast Chwalińskiej była awizowana Magdalena Fręch. - Obejmując posadę kapitana, postawiłem sobie za zadanie, by wprowadzać do drużyny młode zawodniczki. Była odpowiednia chwila, by Maja zadebiutowała, i fajnie, że zakończyły mecz sukcesem - wyjaśnił tę roszadę kapitan Biało-Czerwonych Dawid Celt.

Kolejną szansę występu Chwalińska może otrzymać w sobotę, kiedy to Polska w meczu o trzecie miejsce turnieju w Zielonej Górze zmierzy się z Ukrainą.

Zobacz także - Magda Linette wywiązała się z roli liderki reprezentacji. "Miałam wyjść na kort i wygrać"

ZOBACZ WIDEO: Maciej Wisławski: Adam Małysz to sportowiec rangi Roberta Kubicy. Mógłby wrócić do rajdów


Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online (link sponsorowany)
Czy Maja Chwalińska powinna wystąpić w meczu przeciwko Ukrainie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×