WTA Birmingham: Przerwany mecz Uli, Cavaday eliminuje Tanasugarn

Aleksandra Wozniak (nr 3) pokonała Olgę Goworcową (WTA 85) 6:4, 6:4 i awansowała do trzeciej rundy turnieju AEGON Classic rozgrywanego na kortach trawiastych w Birmingham (z pulą nagród 220 tys. dolarów). Kibiców gospodarzy rozczarowała Anne Keothavong (nr 11), która przegrała z Sanią Mirzą (WTA 98). Za to grająca z dziką kartą Naomi Cavaday (WTA 297) wyeliminowała Tamarine Tanasugarn (nr 12).

W tym artykule dowiesz się o:

Urszula Radwańska (WTA 77) pierwszego seta meczu z Petrą Cetkovską (WTA 139) wygrała 6:3. Spotkanie zostało przerwane przy stanie 4:4 w drugim secie.

Wozniak trzy razy przełamała serwis Goworcowej, sama zaś straciła własne podanie trzy razy. Kanadyjce lepiej służyło drugie podanie, przy którym zdobyła 52 proc. piłek (Białorusinka 39 proc.).

Keothavong w pierwszym secie meczu z Mirzą ugrała raptem 15 punktów i nie stworzyła sobie ani jednej okazji na przełamanie serwisu rywalki. W drugim secie Brytyjka prowadziła z przewagą breaka, ale reprezentantka Indii doprowadziła do tie-breaka i wygrała cały mecz w dwóch setach.

- Wchodziłam w to spotkanie bardzo powoli i byłam dosyć bezbarwna - powiedziała Keothavong. - Miałam swoje szanse w drugim secie, ale ich nie wykorzystałam. Sania jest wysokiej klasy rywalką i ona jest niebezpieczna, gdy dostanie dobrą piłkę do zaatakowania.

Cavaday cztery razy przełamała serwis Tanasugarn i po blisko 2,5-godzinnej walce zwyciężyła 7:6(5), 2:6, 6:4. To był mecz niewykorzystanych szans. Tanasugarn miała 13 break pointów, z których wykorzystała pięć, Cavaday z kolei zmarnowała 10 szans na przełamanie serwisu rywalki.

- To był zdecydowanie ciężki mecz dzisiaj - powiedziała Cavaday. - Ona ma znakomity bilans na trawie i ma w ogóle świetny bilans. Najważniejszą rzeczą była dzisiaj moja wiara. Nigdy nie przestałam wierzyć w siebie i to mi pozwoliło przezwyciężyć trudne chwile w tym meczu. To jest moje największe zwycięstwo jeśli chodzi o ranking, bo ona jest 47. na świecie. Moje inne największe zwycięstwo również zostało odniesione tutaj w Birmingham. Lubię być tutaj.

20-letnia Naomi Cavaday przed dwoma laty pokonała w tym turnieju Rosjankę Wasilisę Bardinę, która wtedy była 61. tenisistką w rankingu WTA. W ubiegłym sezonie Brytyjka wyeliminowała inną tenisistkę z czołowej 100 Amerykankę Jill Craybas. Cavaday w trzech dotychczasowych startach w Birmingham odpadała w drugiej rundzie.

Jej kolejna rywalka Stefanie Voegele (WTA 99) w ubiegłym tygodniu wygrała turniej AEGON Trophy w Nottingham (ITF). 19-letnia Szwajcarka w decydującej fazie tej imprezy pokonała Belgijkę Yaninę Wickmayer i Włoszkę Marię Elenę Camerin. Voegele i Cavaday grały ze sobą w pierwszej rundzie ubiegłorocznego French Open. Wtedy górą była Szwajcarka, która zwyciężyła w dwóch setach.

W środę dokończono również spotkania pierwszej rundy, które dzień wcześniej zostały przerwane z powodu opadów deszczu. Swoją wielką szansę zmarnowała inna Brytyjka Naomi Broady (WTA 365), która dziś rano dokończyła mecz z Ałłą Kudriawcewą (WTA 68). Reprezentantka gospodarzy we wtorek miała cztery piłki meczowe, ale ich nie wykorzystała i przegrała ten blisko 3-godzinny maraton 7:5, 6:7(4), 4:6.

- Oczywiście miałam kilka okazji, ale nie można kontynuować myślenia o szansach, jakie się zmarnowało zeszłej nocy - powiedziała Broady. - Wiedziałam, że mecz nie został zakończony i ciągle musiałam być pozytywnie nastawiona i agresywna, gdy wyszłam na kort dzisiaj. Ale cała wiara była po jej stronie, bo to że ona jest w czołowej 100 spowodowało, że wywierała na mnie presję i zagrała rozegrała naprawdę dobrego gema.

AEGON Classic, Birmingham (Wielka Brytania)

WTA International, kort trawiasty, pula nagród 220 tys. dol.

środa, 10 czerwca 2009

wyniki

druga runda gry pojedynczej:

Aleksandra Wozniak (Kanada, 3) - Olga Goworcowa (Białoruś) 6:4, 6:4

Stefanie Voegele (Szwajcaria) - Jekaterina Makarowa (Rosja, 6) 6:3, 3:6, 6:2

Sania Mirza (Indie) - Anne Keothavong (Wielka Brytania, 11) 6:1, 7:6(5)

Naomi Cavaday (Wielka Brytania, WC) - Tamarine Tanasugarn (Tajlandia, 12) 7:6(5), 2:6, 6:4

przerwane z powodu opadów deszczu:

Urszula Radwańska (Polska) - Petra Cetkovska (Czechy) 6:3, 4:4

Maria Szarapowa (ROsja) - Alexa Glatch (Wielka Brytania) 6:3, 5:4

Barbora Zahlavova Strycova (Czechy) - Melinda Czink (Węgry, 16) 2:6, 3:2

Julia Goerges (Niemcy) - Sara Errani (Włochy, 8) 2:0

pierwsza runda gry pojedynczej:

Aravane Rezai (Francja, 15) - Mariana Duque Marino (Kolumbia) 6:4, 6:1

Ałła Kudriawcewa (Rosja) - Naomi Broady (Wielka Brytania, Q) 5:7, 7:6(4), 6:4

Chanelle Scheepers (RPA, Q) - Jarosława Szwedowa (Kazachstan) 6:7(5), 7:6(7), 6:3

Lilia Osterloh (USA, Q) - Maria Elena Camerin (Włochy) 6:7(4), 7:5, 6:3

Źródło artykułu: