Eliminacje Magdalena Fręch (WTA 167) rozpoczęła od przegrania seta z Ulrikke Eikeri. W kolejnych dwóch partiach oddała Norweżce trzy gemy. W niedzielę Polka pokonała 6:4, 6:1 Conny Perrin (WTA 144) i awansowała do głównej drabinki turnieju w Charlestonie. Łodzianka po raz trzeci pokonała Szwajcarkę.
W pierwszym secie Perrin obroniła trzy piłki setowe i z 2:5 zbliżyła się na 4:5, ale w 10. gemie oddała podanie. Drugą partię Fręch rozpoczęła od straty serwisu, ale później uzyskała trzy przełamania.
W trwającym 85 minut meczu Fręch cztery razy oddała podanie, a sama wykorzystała siedem z 14 break pointów. Polka zdobyła o 18 punktów więcej od Perrin (73-55). W ubiegłym sezonie łodzianka pokonała Szwajcarkę w Andrezieux-Boutheon (ITF) i w kwalifikacjach w Rabacie.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Polakom znudził się Lewandowski? "Piątek jest nowy i świeży. Tego właśnie pragną kibice"
Zobacz także: Od Agnieszki Radwańskiej do Ashleigh Barty - trwa seria różnych mistrzyń prestiżowych imprez
Dla Fręch były to piąte eliminacje w tym roku. W Brisbane, Australian Open i Petersburgu ich nie przeszła. W Dubaju awansowała do głównej drabinki i stoczyła zacięty bój z Darią Kasatkiną (nie wykorzystała prowadzenia 4:1 w trzecim secie).
W I rundzie rywalką Fręch będzie rozstawiona z numerem 12. Mihaela Buzarnescu. Polka po raz pierwszy zmierzy się z Rumunką.
Czytaj także: Czternaście turniejów, każdy wygrany przez inną tenisistkę. Wyjątkowe otwarcie sezonu WTA
Volvo Car Open, Charleston (USA)
WTA Premier, kort ziemny, pula nagród 823 tys. dolarów
niedziela, 31 marca
II runda eliminacji gry pojedynczej:
Magdalena Fręch (Polska, 9) - Conny Perrin (Szwajcaria, 3) 6:4, 6:1