ATP Monte Carlo: Hubert Hurkacz odpadł po maratonie z deszczem. Borna Corić skruszył opór Polaka

Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz na I rundzie zakończył udział w turnieju ATP World Tour Masters 1000 w Monte Carlo. Polak przegrał po trzysetowym boju w słońcu i deszczu z Chorwatem Borną Coriciem.

W połowie kwietnia rozpoczyna się gra na kortach ziemnych w Europie. Tradycyjnie ten okres inauguruje impreza rangi ATP World Tour Masters 1000 w Monte Carlo, jedna z najstarszych i najbardziej prestiżowych. Po raz pierwszy od 2015 roku (Jerzy Janowicz) wziął w niej udział Polak. Hubert Hurkacz (ATP 52) nie miał szczęścia w losowaniu. W I rundzie trafił na Bornę Coricia (ATP 13), najwyżej notowanego tenisistę, który nie otrzymał wolnego losu. Po przerywanym przez deszcz meczu, wrocławianin przegrał z Chorwatem 4:6, 7:5, 5:7.

Hurkacz i Corić uważnie rozpoczęli mecz. Obaj dwukrotnie utrzymali podanie i wtedy swoje szanse miał Chorwat. Polak popełnił w piątym gemie kilka niewymuszonych błędów i sprezentował rywalowi przełamanie. Teraz tenisista z Zagrzebia kontrolował przebieg seta, którego wygrał zasłużenie 6:4. W partii otwarcia obaj panowie byli na minusie. Hurkacz skończył 8 piłek, a pomylił się 12 razy. Z kolei Corić miał 9 wygrywających uderzeń i 14 niewymuszonych błędów.

Chorwat bardzo chciał szybko wyjść na prowadzenie w drugim secie, ale w trzecim gemie nie wykorzystał żadnego z trzech break pointów. Sytuacja ta trochę zdekoncentrowała oznaczonego dziewiątym numerem zawodnika, który zaczął popełniać coraz więcej błędów. Po pomyłce z forhendu rywala Hurkacz wyszedł na 4:2. Potem jednak łatwo dał się przełamać, gdy podawał po seta w dziewiątym gemie. Corić wyrównał na po 5, ale wtedy znów przycisnął tenisista z Wrocławia. Przy stanie 6:5 "Hubi" wypracował setbola, a jego przeciwnik zepsuł piłkę. Był to słaby set w wykonaniu 13. rakiety globu. Chorwat skończył 11 piłek, ale pomylił się aż 25 razy. Polak miał 10 wygrywających uderzeń i 14 błędów własnych.

ZOBACZ WIDEO Bundesliga: emocje w walce o utrzymanie! 1.FC Nuernberg na remis z Schalke 04 Gelsenkirchen [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

I wtedy w Monte Carlo na dobre rozpadał się deszcz. Hurkacz chciał przerwać spotkanie, ale poganiał go sędzia Gianluca Moscarella. Włoch dowodził, że nie może pozwolić na zaprzestanie gry, dopóki kort się do tego nadaje. Kilka minut później arbiter nie miał już wyboru i panowie udali się do szatni. Wcześniej Polak zdążył stracić serwis, gdyż popełnił w nieodpowiednim momencie podwójny błąd.

Po ponad godzinnej przerwie panowie wrócili do rywalizacji. Corić miał przewagę przełamania i starał się pilnować serwisu. Obaj wygrywali kolejne gemy, choć mieli pojedyncze szanse na breaka. Pogoda znów się pogorszyła, ale sędzia tylko na moment przerwał grę. Stało się to w 10. gemie, gdy Chorwat podawał po zwycięstwo. Hurkacz zagrał wtedy bardzo dobrze i odebrał podanie rywalowi. Nie poszedł jednak za ciosem, gdyż po kilku przestrzelonych zagraniach znów stracił serwis. Teraz już Coriciowi ręka nie zadrżała. 22-latek zakończył mecz przy drugiej okazji, gdy nasz reprezentant minimalnie wyrzucił forhend.

W trwającym dwie godziny i 52 minuty pojedynku Hurkacz okazał się gorszy od rywala tylko o jeden punkt (107-108). Polak miał sześć asów, pięć podwójnych błędów, 25 wygrywających uderzeń i 46 niewymuszonych błędów. Corić natomiast zanotował 3 asy, 3 podwójne błędy, 31 kończących zagrań i 56 pomyłek.

Casper Ruud dorównał ojcu

Hurkacz przegrał trzysetowy bój z młodym Chorwatem i nie zagra w II rundzie turnieju w Monte Carlo. Ostatnim Polakiem, który wygrał tutaj mecz, pozostaje więc Wojciech Fibak (1985 rok). Wrocławianin ma teraz w planach kolejne imprezy na mączce. Ma grać w Budapeszcie, a potem w Madrycie i Rzymie. Corić natomiast powalczy o 1/8 finału Rolex Monte-Carlo Masters z nagrodzonym dziką kartą Monakijczykiem Lucasem Catariną (ATP 556) lub Hiszpanem Jaume'em Munarem (ATP 60).

Rolex Monte-Carlo Masters, Monte Carlo (Monako)
ATP World Tour Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 5,207 mln euro
niedziela, 14 kwietnia

I runda gry pojedynczej:

Borna Corić (Chorwacja, 9) - Hubert Hurkacz (Polska) 6:4, 5:7, 7:5

Zmiana w sztabie Denisa Shapovalova

Źródło artykułu: