Petra Kvitova (WTA 2), która w Madrycie broni tytułu, dwie rywalki odprawiła bez straty seta. W I rundzie oddała pięć gemów Sofii Kenin, a w poniedziałek pokonała 6:3, 7:6(5) Kristinę Mladenović (WTA 63). W pierwszym secie Francuzka z 0:2 wyrównała na 2:2, ale przegrała cztery z pięciu kolejnych gemów. W drugiej partii była 10. rakieta globu z 1:3 wyszła na 4:3, a później prowadziła 5:4. W tie breaku Kvitova od 4-5 zdobyła trzy punkty i przypieczętowała zwycięstwo.
W trwającym godzinę i 55 minut spotkaniu obie tenisistki popełniły po siedem podwójnych błędów. Kvitova zaserwowała również siedem asów, a Mladenović tylko jednego. Czeszka dwa razy oddała podanie, a sama wykorzystała trzy z siedmiu break pointów. Zdobyła o sześć punktów więcej (86-80) i podwyższyła na 7-1 bilans meczów z Francuzką. Mladenović to finalistka turnieju w Madrycie z 2017 roku. Kolejną rywalką Kvitovej będzie Sorana Cirstea lub Caroline Garcia.
W II rundzie doszło do starcia wielkoszlemowych mistrzyń. Sloane Stephens (WTA 8) zwyciężyła 6:4, 2:6, 6:2 Wiktorię Azarenkę (WTA 52). W ciągu dwóch godzin i sześciu minut Białorusinka popełniła dziewięć podwójnych błędów. Amerykanka zamieniła na przełamanie trzy z ośmiu szans. Posłała 22 kończące uderzenia i popełniła 33 niewymuszone błędy. Azarenka miała 21 piłek wygranych bezpośrednio i 40 pomyłek. Stephens wyszła na prowadzenie 4-3 w bilansie spotkań z Białorusinką. W III rundzie mistrzyni US Open 2017 zmierzy się z Alize Cornet lub Saisai Zheng.
ZOBACZ WIDEO Drągowski jest w świetnej formie. "Trochę o nim zapomnieliśmy, a to wciąż młody bramkarz"
Zobacz także - Swietłana Kuzniecowa chce się odbudować w Madrycie. "Wielkie imprezy wydobywają ze mnie to, co najlepsze"
Kiki Bertens (WTA 7) w 80 minut pokonała 6:4, 6:3 Jelenę Ostapenko (WTA 29). Holenderka zaserwowała 11 asów. Obroniła pięć z siedmiu break pointów i uzyskała cztery przełamania. Naliczono jej 20 kończących uderzeń i 10 niewymuszonych błędów. Łotyszka miała 14 piłek wygranych bezpośrednio i 30 pomyłek. Bertens to ćwierćfinalistka madryckiej imprezy z 2017 i finalistka z 2018 roku.
Następną przeciwniczką Holenderki będzie Anastasija Sevastova (WTA 13), która wygrała 6:3, 6:4 z Mihaelą Buzarnescu (WTA 31). W ciągu 80 minut Rumunka popełniła sześć podwójnych błędów. Łotyszka zgarnęła 26 z 32 punktów przy swoim pierwszym podaniu i wykorzystała dwa z pięciu break pointów.
Czytaj także - Ranking WTA: Magda Linette jedyną Polką w Top 100. Spadek Igi Świątek
Julia Putincewa (WTA 43) zwyciężyła 6:4, 4:6, 6:3 Pauline Parmentier (WTA 69). W trwającym dwie godziny i 21 minut meczu obie tenisistki miały po osiem break pointów. Kazaszka trzy razy oddała podanie, a sama uzyskała pięć przełamań. W trzech poprzednich starciach tych zawodniczek lepsza była Francuzka. O ćwierćfinał Putincewa zagra z Ashleigh Barty.
Mutua Madrid Open, Madryt (Hiszpania)
WTA Premier Mandatory, kort ziemny, pula nagród 7,021 mln euro
poniedziałek, 6 maja
II runda gry pojedynczej:
Petra Kvitova (Czechy, 2) - Kristina Mladenović (Francja, Q) 6:3, 7:6(5)
Kiki Bertens (Holandia, 7) - Jelena Ostapenko (Łotwa) 6:4, 6:3
Sloane Stephens (USA, 8) - Wiktoria Azarenka (Białoruś) 6:4, 2:6, 6:2
Anastasija Sevastova (Łotwa, 12) - Mihaela Buzarnescu (Rumunia) 6:3, 6:4
Julia Putincewa (Kazachstan) - Pauline Parmentier (Francja) 6:4, 4:6, 6:3