Rafael Nadal chce zrewanżować się Stefanosowi Tsitsipasowi. "Znam rozwiązanie"

Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Rafael Nadal
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Rafael Nadal

Rafael Nadal awansował do półfinału turnieju ATP w Rzymie. W tej fazie zmierzy się ze Stefanosem Tsitsipasem, któremu uległ w Madrycie. W sobotę chce wziąć rewanż za porażkę sprzed tygodnia. - Znam rozwiązanie - stwierdził.

W tym artykule dowiesz się o:

Ćwierćfinał turnieju ATP w Rzymie przeciw Fernando Verdasco nie był łatwy dla Rafaela Nadala. Przez pierwszą godzinę na korcie trwała wyrównana walka. Jednak od stanu 4:4 i 0-40 przy własnym podaniu Hiszpan wrzucił wyższy bieg, zdobył osiem gemów z rzędu i ostatecznie pokonał rodaka 6:4, 6:0.

- Na początku nie grałem źle, ale on prezentował się niewiarygodnie - mówił Nadal na konferencji prasowej, cytowany przez portal atptour.com. - Nie popełniał błędów, posyłał wiele zagrań kończących i atakował wznoszącą się piłkę. Dlatego pierwszy set był trudny. W drugim on trochę zwolnił, a ja byłem w stanie bardziej agresywnie uderzać z forhendu.

Nadal w Rzymie awansował do półfinału i dokonał historycznej dla siebie rzeczy. Po raz pierwszy w trwającej od 2001 roku zawodowej karierze w trzech meczach z rzędu wygrywał sety wynikiem 6:0. Partię do zera zwyciężył także w spotkaniu II rundy z Jeremym Chardym (6:0, 6:1) i w 1/8 finału z Nikołozem Basilaszwilim (6:1, 6:0).

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 90. Urszula Radwańska: Mój cel to powrót do czołowej "30" światowego tenisa

- Wygrałem trzy mecze bez straty seta, ponownie jestem w półfinale i jest to dla mnie dobra wiadomość - przyznał Majorkanin. - Awansowałem do 1/2 finału w pięciu ostatnich turniejach. W Indian Wells nie miałem okazji, by zagrać o finał, a w Monte Carlo, w Barcelonie i w Madrycie przegrywałem w tej fazie.

O finał, w sobotę (początek nie wcześniej niż o godz. 14:30), Nadal zmierzy się ze Stefanosem Tsitsipasem, z którym przegrał przed tygodniem właśnie na etapie 1/2 finału imprezy w Madrycie. Wówczas po meczu był bardzo niezadowolony i powiedział: - Mam wrażenie, że tego wieczoru chodziło przede wszystkim o mnie. Nie byłem w stanie grać tak, jak chciałem, i w konsekwencji nie mogłem wygrać tego meczu. Gdybym zagrał na dobrym poziomie, to myślę, że bym wygrał.

Teraz chcę zrewanżować się Grekowi. - Tenis to prosty sport. Po tak wielu latach gry wiem, co wydarzyło się w zeszłym tygodniu. Znam też rozwiązanie. Ale teoria zawsze jest łatwa, a wykonanie jest o wiele trudniejsze - stwierdził.

Komentarze (1)
avatar
RaFanatyk
18.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No ja myślę Panie Rafaelu :)