ATP Genewa: dwuipółgodzinna batalia Alexandra Zvereva. Niemiec w finale zmierzy się z Nicolasem Jarrym

Getty Images / Alex Pantling / Na zdjęciu: Alexander Zverev
Getty Images / Alex Pantling / Na zdjęciu: Alexander Zverev

Alexander Zverev w trzech setach pokonał Federico Delbonisa w półfinale rozgrywanego na kortach ziemnych turnieju ATP 250 w Genewie. W finale Niemiec zmierzy się z Nicolasem Jarrym, który w piątek wygrał z Radu Albotem.

Alexander Zverev w ostatniej chwili zdecydował się na występ w turnieju ATP w Genewie i, jak się okazuje, dokonał słusznego wyboru. W imprezie Banque Eric Sturdza Geneva Open Niemiec doświadcza bowiem tego, czego - jak sam przyznawał - brakowało mu w ostatnich tygodniach - zwycięstw i wzrostu pewności siebie. W piątek wygrał kolejny trudny mecz. W półfinale po ponad dwuipółgodzinnej batalii pokonał 7:5, 6:7(6), 6:3 Federico Delbonisa.

- Dobrze serwowałem, posłałem 15 asów - mówił, cytowany przez portal atptour.com, Zverev. - Delbonis świetnie radzi sobie na mączce, na tej nawierzchni pokonywał wielu wspaniałych tenisistów, więc to dla mnie ważne zwycięstwo. Cieszę się, że wygrałem i że dałem sobie szansę, by triumfować w całym turnieju.

Dla Niemca to 17. w karierze finał w głównym cyklu, w tym drugi w obecnym sezonie (na początku marca w Acapulco przegrał z Nickiem Kyrgiosem). Hamburczyk ma w dorobku dziesięć tytułów. Na nawierzchni ziemnej jak dotychczas zwyciężył cztery razy.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Legia straciła swój największy atut. "Nie udało się zamieść problemów pod dywan"

Zobacz także - Międzynarodowa Federacja Tenisowa zmienia zdanie. Będą ułatwienia dla tenisistów

Chronologicznie pierwszym finalistą turnieju został Nicolas Jarry. Chilijczyk pokonał 6:3, 6:4 oznaczonego numerem piątym Radu Albota i po raz drugi w karierze powalczy o trofeum rangi ATP Tour. W lutym zeszłego roku zagrał o mistrzostwo imprezy w Sao Paulo, ale okazał się słabszy od Fabio Fogniniego.

- Bardzo cieszę się z awansu do finału. To coś, o co gramy każdego tygodnia. Tylko jeden tenisista może zostać mistrzem turnieju i cieszę się, że będę mógł powalczyć o trofeum - powiedział Jarry, który w Genewie nie stracił jeszcze seta.

Sobotni finał (początek o godz. 15:30) będzie drugą konfrontacją pomiędzy Zverevem a Jarrym. Poprzednio zmierzyli się 23 kwietnia w II rundzie imprezy w Barcelonie i wówczas Chilijczyk wygrał 3:6, 7:5, 7:6(5), broniąc meczbola. - W Barcelonie nie grałem dobrze. Teraz obaj prezentujemy się lepiej i myślę, że będzie zupełnie inaczej - stwierdził Niemiec.

Zobacz także - Roland Garros: Milos Raonić i Nick Kyrgios zrezygnowali. Amerykańska tradycja będzie kontynuowana

Banque Eric Sturdza Geneva Open, Genewa (Szwajcaria)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 524,3 tys. euro
piątek, 24 maja

półfinał gry pojedynczej:

Alexander Zverev (Niemcy, 1) - Federico Delbonis (Argentyna) 7:5, 6:7(6), 6:3
Nicolas Jarry (Chile) - Radu Albot (Mołdawia, 5) 6:3, 6:4

Źródło artykułu: