Simona Halep nie obroniła tytułu na kortach Rolanda Garrosa. "Nic mnie już nie zaskoczy"

PAP/EPA / YOAN VALAT / Na zdjęciu: Simona Halep
PAP/EPA / YOAN VALAT / Na zdjęciu: Simona Halep

Simona Halep przegrała w ćwierćfinale z Amandą Anisimovą i nie obroniła tytułu na kortach Rolanda Garrosa. Mimo niepowodzenia Rumunka szuka pozytywów z tegorocznego występu w Paryżu. - Nic mnie już nie zaskoczy - stwierdziła trzecia rakieta świata.

- Nie jestem nastawiona negatywnie. Nie czuję się bardzo zawiedziona - powiedziała Simona Halep. - Amanda zagrała wspaniale. Uważam, że zrobiłam wszystko, co mogłam. Jestem zadowolona z osiągniętego rezultatu - dodała tenisistka z Konstancy.

W czwartkowym ćwierćfinale Rumunka przegrała z 17-letnią Amerykanką Amandą Anisimovą 2:6, 4:6. - To nie jest źle osiągnąć ćwierćfinał w Wielkim Szlemie. Przyjeżdżając tutaj jako obrończyni tytułu, czułam presję. Mimo tego uważam, że zagrałam dobre mecze. Opuszczam ten turniej z pozytywnymi myślami - stwierdziła.

- To normalne, że po porażce odczuwa się lekkie rozczarowanie, ale czuję się dobrze i nie mogę się doczekać początku nowego dnia. Właściwie, to najpierw zrobię sobie kilka dni wolnego, a potem czeka mnie sezon gry na trawie. Być może będzie on w moim wykonaniu dobry - przyznała Halep, która w poniedziałkowym notowaniu rankingu WTA spadnie na ósme miejsce.

Zobacz także:
Marketa Vondrousova w finale. Johanna Konta nie wytrzymała napięcia
Ashleigh Barty wyszarpała zwycięstwo nad Amandą Anisimovą

ZOBACZ WIDEO Liga Mistrzów. PGE VIVE - FC Barcelona. Bertus Servaas: Byliśmy daleko. Rywal był lepszy

Komentarze (4)
agi12
7.06.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jak zawodniczka, która była liderką rankingu i obrończynią tytuły mówi, że generalnie to jest zadowolona z wyniku i nic nie mogła zrobić w starciu z siedemnastoletnią dziewczyną, to przynajmnie Czytaj całość