W drugim ze środowych ćwierćfinałów rozstawiona z numerem czwartym Szarapowa w dwóch setach rozprawiła się z grającą z piątką Słowaczką Danielą Hantuchovą. Reprezentantce naszych południowych sąsiadów tylko w pierwszym secie spotkania udało się nawiązać równorzędną walkę z 20-letnią Rosjanką.
- W pierwszym secie zagrałam po prostu kiepsko, popełniałam zbyt wiele błędów - wspomina rosyjska tenisistka. - Daniela pierwszą partię miała w zasadzie wygraną, jednak nie wykorzystała swoich szans. Ostatecznie nieoczekiwanie udało mi się zwyciężyć tą odsłonę, przez co nabrałam pewności siebie. Drugi set był dzięki temu o niebo lepszy.
Półfinałową rywalką Szarapowej będzie jej 2 lata starsza rodaczka, Swietłana Kuzniecowa, która w pierwszym środowym półfinale pokonała naszą najlepszą tenisistkę. Rozstawiona z dwójką Rosjanka oddała Agnieszce Radwańskiej dwa w pierwszym i cztery sety w drugim secie. - Cieszę się, że z nią wygrałam, tym bardziej że nie udało mi się to w tegorocznym Australian Open - mówiła po meczu zwyciężczyni.
Rosyjskie półfinalistki grały ze sobą dotychczas siedem razy. Czterokrotnie lepsza była Szarapowa, jednak dwa ostatnie pojedynki na swoją korzyść rozstrzygnęła Kuzniecowa.