W sobotę ostatni polski singlista w drabince, Jerzy Janowicz (ATP 297) przegrał 2:6, 3:6 z Czechem Hájkiem. Łatwo, jak wskazywałby wynik, ale łodzianin zmarnował wszystkie dziesięć szans na przełamanie rywala, zwycięzcy poznańskiego challengera sprzed trzech lat i pogromcy w drugiej rundzie Grzegorza Panfila.
Po ulewnym piątku, kiedy w ogóle nie rozegrano żadnego spotkania, w sobotę nie udało się dokończyć wszystkich ćwierćfinałów. W niedzielę najlepszych czeka maraton. Lecouderc ma podanie przy stanie 2:2 w trzecim secie. O 9.30 o finał zagrają Hájek ze Słowakiem Pavolem Cervenakiem, triumfatorem tegorocznego turnieju Futures w Katowicach, który niespodziewanie wyeliminował w sobotę Santiago Venturę.
Finał zaplanowano na godz. 14, a ma szansę zagrać w nim... pięciu różnych zawodników. Decydujący o tytule mecz w grze podwójnej rozpocznie się w następnej kolejności, a tam pewni występu są tylko Hiszpanie Pablo Santos i Gabriel Trujillo. Przy stanie 3:2 w pierwszym secie przerwany został pojedynek Tomasza Bednarka i partnerującego mu Amerykanina Jima Thomasa z czeską parą Hájek / Dušan Karol.
ZRE Katowice Bytom Open, Bytom
ATP Challenger Tour, pula nagród 30 tys. euro + H
sobota, 20 czerwca 2009
wyniki
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Rubén Ramírez (Hiszpania, 2) - Nicolás Todero (Argentyna, Q) 6:4, 6:4
Pavol Cervenak (Słowacja) - Santiago Ventura (Hiszpania, 3) 6:4, 3:6, 6:1
Jan Hájek (Czechy, 6) - Jerzy Janowicz (Polska) 6:2, 6:3
półfinał gry podwójnej:
Pablo Santos (Hiszpania, 3) / Gabriel Trujillo (Hiszpania, 3) - Rubén Ramírez (Hiszpania, 1) / Santiago Ventura (Hiszpania, 1) 6:3, 7:6(2)