- Simona zagrała niewiarygodnie. Bardzo dobrze poruszała się po korcie i perfekcyjnie uderzała piłkę. W niektórych ważnych momentach podejmowałam złe decyzje. Przy tak niesamowitej postawie z jej strony wynik wygląda właśnie tak - powiedziała Elina Switolina na pomeczowej konferencji.
Ukrainka przegrała w czwartek z Rumunką Simoną Halep 1:6, 3:6. - To tenisistka, która przebija wiele piłek na drugą stronę, dlatego w porównaniu do innych zawodniczek trzeba być bardziej cierpliwą. Musiałam grać bardziej agresywnie, aby jej dorównać. Ona jednak posyłała niewiarygodne zagrania - stwierdziła reprezentantka naszych wschodnich sąsiadów.
Halep to mistrzyni Rolanda Garrosa 2018 i potrafi sobie radzić z presją w ważnych momentach. Była liderka rankingu WTA rozegrała więcej takich meczów na dużych arenach. Switolina po raz pierwszy wystąpiła w wielkoszlemowym półfinale. - Po porażce z Simoną jestem oczywiście zawiedziona, ale z całego turnieju mogę wyciągnąć wiele pozytywnych rzeczy - wyznała Ukrainka.
W sobotnim finale przeciwniczką Halep będzie starająca się o 24. tytuł wielkoszlemowy Amerykanka Serena Williams.
Zobacz także:
Wimbledon: będzie mecz Nadala z Federerem
100. wygrany mecz i 13. półfinał Federera w Wimbledonie
ZOBACZ WIDEO Wielki turniej tenisowy w Polsce? Wiemy, ile to kosztuje