Tenis. Wimbledon 2019: Boris Becker prosi o szacunek dla Djokovicia. "Novak chce być największy"

PAP/EPA / ANDY RAIN / Na zdjęciu: Novak Djoković, mistrz Wimbledonu 2019
PAP/EPA / ANDY RAIN / Na zdjęciu: Novak Djoković, mistrz Wimbledonu 2019

Novak Djoković został w niedzielę mistrzem Wimbledonu 2019 i sięgnął po 16. tytuł w Wielkim Szlemie. O większy szacunek dla Serba prosi jego były szkoleniowiec i niemiecki tenisista, Boris Becker.

W niedzielnym finale Novak Djoković zmagał się nie tylko z utytułowanym Roger Federer, ale także z pozytywnie nastawioną wobec Szwajcara publiką. Tenisista z Bazylei zmarnował jednak dwie piłki meczowe przy własnym podaniu w piątym secie. Po raz pierwszy w historii wimbledońskiego finału doszło do tie breaka przy stanie po 12, a w nim lepszy był Serb. On też wygrał ostatecznie 7:6(5), 1:6, 7:6(4), 4:6, 13:12(3) i został po raz piąty mistrzem Wimbledonu.

- Reakcja publiczności spowodowała, że Novak walczył w piątym secie. Zrobił się nerwowy, wysłał kibicom kilka spojrzeń, ale on taki właśnie jest. Nadszedł moment, gdy był sfrustrowany, ale on sobie poradził. Był bardzo dobrze przygotowany psychicznie - powiedział Boris Becker w rozmowie z BBC.

Niemiec był w sztabie Serba, gdy ten sięgnął po sześć tytułów wielkoszlemowych. Teraz "Nole" ma ich na koniec już 16 i zbliża się do Rogera Federera (20) i Rafaela Nadala (18). W niedzielę lider rankingu ATP nie miał na trybunach tylu zwolenników co Szwajcar. - Federer jest największym tenisistą wszech czasów i zasługuje na miłość ze strony fanów. Jednak z drugiej strony trzeba także szanować czterokrotnego mistrza turnieju - wyznał Becker.

ZOBACZ WIDEO Wyczekiwany debiut Leona coraz bliżej! "Jeśli trener tak zdecyduje, to zastąpię Bartosza Kurka na ataku"

Djoković został w piątek mistrzem Wimbledonu po raz piąty. - Mam nadzieję, że jeśli zagrają ze sobą w przyszłym roku, to na trybunach będzie to bardziej wyrównane. Novak przyszedł na imprezę, która należała do Rogera i Rafy i stał się osobą, która psuje zabawę. Teraz, gdy ma na koncie 16 tytułów wielkoszlemowych, ludzie powinni się obudzić na wielkość Novaka Djokovicia - stwierdził utytułowany Niemiec.

Jako były współpracownik Becker doskonale zna Djokovicia i wie, że jest spragniony kolejnych sukcesów. - Novak nie jest wystarczająco zadowolony. Jest jednym z największych, ale chce być największym tenisistą wszech czasów. Powinien być bardzo dumny z 16 tytułów wielkoszlemowych. Gdyby 15 lat temu ktoś mu o tym powiedział, to nie uwierzyłby w to i wziąłby jeden lub dwa.

Becker uważa, że Djoković może wyprzedzić Federera pod względem liczby zdobytych tytułów w Wielkim Szlemie. - Uważam, że jest w stanie tego dokonać, ale nie powiem, że na pewno. Wyścig ciągle trwa. Dyskusja na temat kto z nich osiągnął najwięcej będzie trwała, dopóki cała trójka będzie grała. Nie widzę dla nich końca drogi. Jestem przekonany, że każdy z nich wygra więcej turniejów wielkoszlemowych - zakończył Niemiec.

Zobacz także:
Novak Djoković: Najbardziej wymagający mentalnie mecz, jaki rozegrałem
Roger Federer: Mam poczucie zmarnowanej niesamowitej szansy

Komentarze (6)
avatar
Mariusz Bielejewski
15.07.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nole, tenisista z małego biednego kraju pokazał wielkim, jak można zdominować tenisowy świat. To dobra droga dla polskiego tenisa... 
fanka Rożera
15.07.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
ja myślę, że dziennikarze tak naprawdę są dumni z zachowania krula Rożera i jego poddanych wspierających go buczeniem i wyciem na rywali ( zwłaszcza Novaka) tu i na trybunach krula Rożera, mae Czytaj całość