ATP Montreal: będzie rosyjski mecz o finał. Chaczanow pokonał Zvereva, a Miedwiediew rozgromił Thiema

PAP/EPA / VALERIE BLUM / Na zdjęciu: Danił Miedwiediew
PAP/EPA / VALERIE BLUM / Na zdjęciu: Danił Miedwiediew

Po dwóch meczach ćwierćfinałowych zawodów Rogers Cup 2019 pewne jest, że jeden Rosjanin zagra w niedzielę o tytuł. W piątek Karen Chaczanow odprawił Alexandra Zvereva, a jego rodak Danił Miedwiediew rozgromił Dominika Thiema.

Rozgrywane w piątkowej sesji dziennej ćwierćfinały Rogers Cup 2019 zapowiadały się interesująco, a okazały się jednostronnymi pojedynkami. Najpierw rozstawiony z "ósemką" Danił Miedwiediew w 56 minut rozgromił oznaczonego drugim numerem Dominika Thiema 6:3, 6:1. Austriak wygrał dwa poprzednie spotkania z Rosjaninem, ale w piątek był cieniem samego siebie.

- Po wszystkich podróżach i bardzo krótkim tranzycie [z mączki na korty twarde], dwóch trudnych meczach wczoraj i dwa dni temu, mogę powiedzieć, że bateria była już pusta. Nie czułem się dziś w 100 procentach - wyznał "Domi", który w zeszłym tygodniu triumfował na krajowej mączce w Kitzbuehel, po czym poleciał za Atlantyk. W Kanadzie nigdy nie szło mu dobrze, ale w tym roku odniósł dwa zwycięstwa w głównej drabince turnieju rozgrywanego w Montrealu.

W premierowym secie Thiem stracił serwis w pierwszym i dziewiątym gemie. Z kolei w drugiej odsłonie Miedwiediew wygrał na początek 16 z 17 punktów i szybko wyszedł na 5:0. W szóstym gemie nie wykorzystał piłki meczowej, ale po kilku minutach dopiął swego przy własnym podaniu. - Spodziewałem się oczywiście trudniejszego spotkania. Byłem bardzo szczęśliwy, że grałem tak dobrze i łatwo go pokonałem. Dzięki temu zaoszczędziłem sporo energii. Do tego doda mi to pewności - powiedział Rosjanin, który ani razu nie musiał bronić się przed stratą serwisu.

Półfinałowy przeciwnik Miedwiediewa także się nie zmęczył. Grający z "trójką" Alexander Zverev nie stawił bowiem większego oporu rozstawionemu z "szóstką" Karenowi Chaczanowowi i po 74 minutach uległ Rosjaninowi 3:6, 3:6. Niemiec znów bardzo słabo serwował i nie zdołał wywalczyć żadnego przełamania. Moskwianin miał ich w sumie trzy i dzięki temu wyrównał bilans spotkań z tenisistą z Hamburga na 2-2. Gdy w zeszłym roku łatwo pokonał Zvereva w paryskiej hali Bercy, to następnie sięgnął po premierowe mistrzostwo rangi ATP Masters 1000.

Chaczanow wystąpi w trzecim w karierze półfinale zawodów ATP World Tour Masters 1000. Miedwiediew był w półfinale imprezy tej rangi w kwietniu w Monte Carlo, gdzie pokonał go Dusan Lajović. Rosjanie zmierzą się ze sobą po raz trzeci. W 2017 roku Miedwiediew był lepszy w fazie grupowej mediolańskich Finałów Next Gen ATP. Z kolei w sezonie 2018 Chaczanow wygrał trzysetowy bój w półfinale halowego turnieju w Moskwie, gdzie następnie sięgnął po tytuł.

Rogers Cup, Montreal (Kanada)
ATP Masters 1000, kort twardy, pula nagród 5,701 mln dolarów
piątek, 9 sierpnia

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Karen Chaczanow (Rosja, 6) - Alexander Zverev (Niemcy, 3) 6:3, 6:3
Danił Miedwiediew (Rosja, 8) - Dominic Thiem (Austria, 2) 6:3, 6:1

Zobacz także:
Toronto: Serena Williams skruszyła opór Jekateriny Aleksandrowej
Toronto: Simona Halep nie dała szans Swietłanie Kuzniecowej

ZOBACZ WIDEO Michał Kubiak po zwycięstwie z Tunezją. "Idziemy zgodnie z planem. Najważniejszy mecz jest jutro"

Komentarze (1)
avatar
basher
10.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale wtopa. Saszka i Dominik...