Tenis. US Open: Kamil Majchrzak wygrał bitwę z Nicolasem Jarrym. Odniósł pierwsze zwycięstwo w Wielkim Szlemie!

Getty Images / NaFoto/Action Plus / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak
Getty Images / NaFoto/Action Plus / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak

Kamil Majchrzak odniósł na kortach twardych nowojorskiego US Open 2019 pierwsze w karierze zwycięstwo w Wielkim Szlemie. W poniedziałek Polak pokonał po pięciosetowym boju Chilijczyka Nicolasa Jarry'ego.

23-latek z Piotrkowa Trybunalskiego jest teraz podwójnym szczęściarzem. Najpierw skorzystał na problemach zdrowotnych Kanadyjczyka Milosa Raonicia i jako lucky loser dostał się do głównej drabinki. W poniedziałek wykorzystał swoją szansę i po trzech godzinach i 40 minutach pokonał notowanego na 73. pozycji Nicolasa Jarry'ego. Po raz pierwszy w karierze wygrał mecz w Wielkim Szlemie. Wcześniej nie udało mu się to w Australian Open i Wimbledonie.

Kamil Majchrzak (ATP 94) trafił na rywala, który preferuje grę na mączce. Chilijczyk dopiero co wygrał miesiąc temu turniej ATP World Tour 250 w szwedzkim Bastad. Trzeba jednak przyznać, że dysponuje potężnym serwisem, co znacznie utrudniało zadanie Polakowi. W pierwszym secie nie było mowy o przełamaniu, a w tie breaku nasz tenisista popełnił prosty błąd przed zmianą stron i już nie dogonił przeciwnika.

Jakby tego było mało, to Majchrzak stracił podanie w trzecim gemie drugiej partii. Miał jednak to szczęście, że potrafił uruchomić return, a w wymianach skutecznie raził Jarry'ego bekhendem. Przełamanie powrotne nastąpiło w ósmym gemie. Potem był kolejny tie break, ale tym razem Polak nie dał się zaskoczyć. Szybko uzyskał mini przełamanie i zakończył partię przy własnym serwisie.

Bardzo ważny dla losów pojedynku okazał się trzeci set. Majchrzak znalazł się w nim w poważnych opałach, ale pokazał, że jest mocny pod względem mentalnym. W 10. gemie posłał trzy świetne serwisy i obronił piłki setowe. Potem odparł trzy kolejne setbole w tie breaku, a następnie wykorzystał pierwszą okazję do skończenia tej części spotkania.

US Open: Magdalena Fręch odpadła po trzysetowym boju

W czwartym secie Majchrzak miał wyraźną zapaść. Popełniał sporo błędów i łatwo oddawał punkty. Jarry szybko zdobył trzy przełamania i wyrównał stan rywalizacji. Teraz to on był faworytem piątej partii, ale nie był w stanie zdobyć kluczowego breaka. Przy stanie po 4 tenisiście z Santiago udzieliły się emocje. Zdenerwowany wyrzucił w nieodpowiednim momencie forhend daleko w aut i to Polak zdobył breaka. Nasz reprezentant nie czekał i zakończył spotkanie wygrywającym serwisem przy pierwszej piłce meczowej.

Jarry grał bardzo ofensywnie. W ciągu 220 minut posłał 33 asy, skończył 76 piłek, ale też miał 60 niewymuszonych i cztery podwójne błędy. Na koncie piotrkowianina znalazło się 11 asów, osiem podwójnych błędów, 37 wygrywających uderzeń i 30 pomyłek. Polak okazał się lepszy od Chilijczyka o zaledwie trzy punkty (180-177).

Radość naszego reprezentanta ze zwycięstwa była ogromna. Majchrzak wygrał po pięciosetowym boju 6:7(2), 7:6(5), 7:6(6), 1:6, 6:4 i awansował do II rundy wielkoszlemowego US Open 2019. Dzięki temu zdobył 45 punktów do rankingu ATP i na pewno poprawi życiówkę. W środę jego rywalem będzie kolejny Latynos, 33-letni Urugwajczyk Pablo Cuevas (ATP 53).

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 57 mln dolarów
poniedziałek, 26 sierpnia

I runda gry pojedynczej:

Kamil Majchrzak (Polska, LL) - Nicolas Jarry (Chile) 6:7(2), 7:6(5), 7:6(6), 1:6, 6:4

Program i wyniki turnieju mężczyzn

ZOBACZ WIDEO Bundesliga. Kosmiczny mecz Roberta Lewandowskiego! Hat-trick Polaka przeciwko Schalke! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (7)
Marta Martim
27.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Kamil !! 
avatar
Baseliner
27.08.2019
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Jak dla mnie niespodzianka. Kamil był drugim po Fręch, po którym niestety spodziewałem się porażki. Miło zaskoczył. 
fanka Rożera
27.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Majchrzaku, wyznawcy Rożera są z Ciebie dumni.
Rozegrałeś dwa taje w stylu Maestro i jesteś lepszy od Purkacza. 
avatar
explosive
27.08.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
No to mamy Kamila w 2 rundzie - BRAWO. Wcale nie bez szans z Pablo na trzecią. Nawet nieśmiało powiem - Kamil będzie w tym meczu moim faworytem. 
avatar
Kri100
27.08.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dobry był i wygrał!