Tenis. US Open: Hubert Hurkacz zakończył występ w Nowym Jorku. W deblu lepsi byli Bryanowie

Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz zakończył w piątek występ w wielkoszlemowym US Open 2019. W meczu I rundy debla Polak i partnerujący mu Vasek Pospisil musieli uznać wyższość najlepszej pary w historii tenisa, braci Boba i Mike'a Bryanów.

Hubert Hurkacz i Vasek Pospisil zagrali razem po raz pierwszy. Ich rywale mają na koncie ponad 100 deblowych tytułów, dlatego od początku było wiadomo, że nie będzie łatwo. Pierwszy set uciekł błyskawicznie, gdy Bob i Mike Bryanowie przełamali w drugim gemie serwis Kanadyjczyka. Amerykanie kontrolowali sytuację i zwyciężyli w premierowej odsłonie 6:3.

Gdy na inaugurację drugiego seta reprezentanci USA znów przełamali podanie Pospisila, mogło się wydawać, że szybko zakończą mecz. Tymczasem w czwartym gemie Polak i Kanadyjczyk ruszyli do ataku przy serwisie Mike'a Bryana. Reprezentant Kraju Klonowego Liścia postarał się o wywalczenie break pointów. Przy drugim wrocławianin poszedł do siatki po returnie i zdobył punkt drajw-wolejem.

Przełamanie powrotne wyraźnie pobudziło Hurkacza i Pospisila. Para prezentowała się coraz lepiej i było widać, że potrzebowała czasu, aby lepiej się zrozumieć na korcie. W 12. gemie po pięknym woleju Polak i jego partner byli o dwie piłki od seta, lecz Amerykanie uratowali się. A w tie breaku Bryanowie wiedzieli, kiedy zaatakować. Po pierwszej zmianie stron świetnym returnem popisał się leworęczny Bob. Potem po błędzie Hurkacza faworyci gospodarzy wypracowali dwie piłki meczowe i zakończyli spotkanie wynikiem 6:3, 7:6(4).

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Bayern Monachium docenił Lewandowskiego. "Piłkarze po trzydziestce nie otrzymują długoletnich umów"

O ile początek był dosyć niemrawy, o tyle w drugim secie poziom tenisa był naprawdę wysoki. Hurkacz i Pospisil posłali w piątek dziewięć asów i mieli cztery podwójne błędy. Do tego skończyli 29 piłek i mieli 19 niewymuszonych błędów. Bryanowie mieli po 2 asy i podwójne błędy oraz 18 wygrywających uderzeń i osiem pomyłek.

Hurkacz i Pospisil zakończyli występ w Nowym Jorku. Wcześniej Polak odpadł w I rundzie singla, a Kanadyjczyk wygrał w głównej drabince jeden mecz. Oznaczeni "siódemką" Bryanowie pozostają w grze o 17. wspólne wielkoszlemowe mistrzostwo. Ich kolejnymi rywalami będą Hiszpan Roberto Carballes i Argentyńczyk Federico Delbonis.

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 57 mln dolarów
piątek, 30 sierpnia

I runda gry podwójnej mężczyzn:

Bob Bryan (USA, 7) / Mike Bryan (USA, 7) - Hubert Hurkacz (Polska) / Vasek Pospisil (Kanada) 6:3, 7:6(4)

Zobacz także:
US Open: Naomi Osaka zakończyła serię Magdy Linette
US Open: Iga Świątek nie sprawiła niespodzianki

Komentarze (1)
avatar
steffen
30.08.2019
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Niespodzianki nie było, ale kolejne doświadczenie zdobyte w walce z wymagającymi rywalami zdobyte.
Niespodzianką nie jest również 47 raz użyta ta sama fotka Huberta.
Czytaj całość