Tenis. US Open: morderczy finał. Rafael Nadal po ponad 4,5 godzinach walki pokonał Daniła Miedwiediewa
Rafael Nadal wygrał rozgrywany na kortach twardych wielkoszlemowy US Open 2019. W niedzielnym finale Hiszpan w pięciu setach i po ponad 4,5 godzinach morderczej walki pokonał Daniła Miedwiediewa.
Po rozgrywającym pierwszy w karierze wielkoszlemowy finał 23-letnim Miedwiediewie, który mógł mieć w pamięci fakt, że przed niespełna miesiącem, 11 sierpnia, w finale w Montrealu przegrał z Hiszpanem 3:6, 0:6, trudno było dostrzec debiutancką tremę. Był niczym zaprogramowany na swoim zadaniu - walce o zwycięstwo. Nie zwracał uwagi na często niekulturalne zachowanie widzów na trybunach ani na fakt, że rywalizuje z jednym z największym mistrzów w historii tenisa, Nadalem, występującym w swoim 27. finale Wielkiego Szlema.
Mecz rozpoczął się niespodziewanie, bo od przełamania na korzyść Miedwiediewa. Nadal jednak szybko odrobił stratę, wyrównał na 2:2, a w końcówce zadał decydujący cios. W 12. gemie, przy piłce setowej, Hiszpan ściągnął Rosjanina do siatki, a ten zagrał kompletnie nieudany wolej i pierwsza partia dobiegła końca. Druga także została wygrana przez tenisistę z Majorki. Tym razem łatwiej (6:3), a kluczowy okazał się break, jaki wicelider rankingu uzyskał przy stanie 3:2.
Gdy w trzecim secie Nadal ponownie odebrał serwis przeciwnikowi i objął prowadzenie 3:2, wydawało się, że właśnie postawił kropkę nad "i" na swoim triumfie. Tymczasem właśnie wtedy w Miedwiediewa wstąpiły nowe siły. Rosjanin odrobił stratę i rzucił słynnemu rywalowi ogromne wyzwanie. Wytrzymywał wymiany, wywierał presję i w efekcie wygrał tę odsłonę 7:5.
Ten niezwykle intensywny mecz przemienił się w morderczą batalię. Obaj rozgrywali niesamowite wymiany z głębi kortu, podczas których wykazywali się niebywałą sprawnością, przygotowaniem fizycznym i umiejętnością plasowania zagrań. Byli niczym skały nie do przebicia. Co ciekawe, tym, który częściej prowokował długie akcje, był Miedwiediew. Nadal nie unikał przebijania, ale chętnie także stosował ofensywne warianty, włącznie z akcjami serwis-wolej.
Na początku czwartej odsłony Miedwiediew nie wykorzystał break pointa. Później, w piątym gemie, sam obronił się przed przełamaniem. Obaj utrzymywali podania, aż nadszedł gem numer dziesięć, kiedy to Rosjanin wywalczył setbola. Wówczas Hiszpan zdecydował się na akcje serwis-wolej, ale tenisista z Moskwy posłał niesamowity return i zakończył seta, wyrównując stan meczu.
Układający się po myśli Nadala pojedynek zaczął wymykać mu się z rąk. Miedwiediew uchwycił niesamowity rytm i nieomal na otwarcie piątego seta wywalczył przełamanie. Jednak w drugim gemie Hiszpan obronił trzy break pointy, wygrywając dwie wymiany i raz skutecznie atakując przy siatce.
Przy stanie 2:1 w piątym secie Miedwiediew poprosił o interwencję medyczną z powodu bólu lewego uda. Po wznowieniu złapał go kryzys fizyczny. Już nie był tak skuteczny i dokładny oraz nie wytrzymał długich wymian. Tym samym Nadal zdobył cztery gemy z rzędu i wyszedł na prowadzenie 5:2.
Wówczas jednak nastąpił kolejny w meczu zwrot. Serwując po zwycięstwo, Nadal oddał podanie podwójnym błędem (stracił pierwszy serwis za trzecie w spotkaniu przekroczenie czasu pomiędzy wznowieniem akcji, a drugim nie trafił w kort). W kolejnym gemie Hiszpan miał dwa meczbole, ale najpierw Miedwiediew obronił się kończącym forhendem, a po chwili Majorkanin popsuł return.
Z 5:2 zrobiło się 5:4 i presja na Nadalu wzrosła. Tym bardziej że w dziesiątym gemie, w którym znów podawał, aby wygrać pojedynek, miał problemy z trafianiem pierwszym serwisem. Miedwiediew był o krok, by to wykorzystać, miał break pointa, lecz Hiszpan oddalił zagrożenie forhendem. W kolejnej akcji popisał się bajecznym skrótem, co dało mu trzeciego w spotkaniu meczbola. W ostatnim punkcie zaserwował do środka kortu, a return Rosjanin wyleciał daleko poza linię końcową.
Pojedynek trwał cztery godziny i 50 minut. W tym czasie Nadal pięć asów, pięciokrotnie został przełamany, wykorzystał sześć z 21 break pointów, posłał 62 zagrania kończące, popełnił 46 niewymuszonych błędów i łącznie zdobył 177 punktów, o 13 więcej od rywala. Miedwiediewowi natomiast zapisano 14 asów, 75 uderzeń wygrywających oraz 57 pomyłek własnych.
Radość Nadala była ogromna. Po zakończeniu meczu Hiszpan padł na kort, a przed ceremonią dekoracji, gdy emocje zaczęły opadać, w jego oczach pojawiły się łzy. Wygrywając, wywalczył w 19. w karierze tytuł wielkoszlemowy i tylko jeden dzieli go od najlepszego pod tym względem w historii Rogera Federera. W US Open zwyciężył po raz czwarty (poprzednio w sezonach 2010, 2013 i 2017). Ogółem dla 33-latka z Majorki to 84. mistrzostwo w głównym cyklu, w tym czwarte w obecnym sezonie. Za wygraną otrzyma 200 punktów do rankingu ATP oraz 3,8 mln dolarów premii finansowej.
Z kolei Miedwiediew nie został pierwszym od US Open 2014 i triumfu Marina Cilicia debiutantem w finale turnieju wielkoszlemowego, który zdobył tytuł. Dla Rosjanina był to łącznie 11. finał w głównym cyklu męskich rozgrywek. Poniósł szóstą porażkę. Nowy Jork opuści bogatszy o 1200 "oczek" oraz 1,9 mln dolarów.
US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 57 mln dolarów
niedziela, 8 sierpnia
finał gry pojedynczej:
Rafael Nadal (Hiszpania, 2) - Danił Miedwiediew (Rosja, 5) 7:5, 6:3, 5:7, 4:6, 6:4
Program i wyniki turnieju mężczyzn
-
fanka Rożera Zgłoś komentarz
zwycięstwa ani Rafie ani Novakowi i tylko przychodziła, kiedy przegrywali. Każdy to może sobie sprawdzić, jak było. Ale to nie jest prawdziwa fanka Rożera. Ona jest tylko, gdy maestro wygrywa, a chowa się, gdy wygrywa Nadal i Djokovic. Niestety ta dwójka wygrała 7 ostatnich szlemów z rzędu, a Maestro nic-:((((( -
Kamileki Zgłoś komentarz
VAMOS. -
KillRogerHaters Zgłoś komentarz
to się zrówna i zapewne tak będzie. -
SferaDysona_ Zgłoś komentarz
dyskusją,Spoko Nadal wygrał brawa dla niego,ale nie pisz ,że Fed jest słaby ,bo to totalna bzdura. -
DjokoFan Zgłoś komentarz
Rafa jest kozakiem. Graty i pozdrawiam wszystkich fanów ;) Vamos!!! -
Przemo Florczak Zgłoś komentarz
Nadal ma olbrzymią szansę podczas French Open 2020 zrównać się z Federerem. -
margota Zgłoś komentarz
Rafa szczęśliwy ? Nie słyszeliście, jak w Kato tąpnęło ? To był kosmos :***) Rafa jesteś wielki :)) Daniłł .... Ty zaczynasz być wielki :)) -
Arkadiusz Rybicki Zgłoś komentarz
szacun dla Rosjanina po którym mało kto spodziewał się takiego meczu. Momentami gra przypominała rozgrywkę szachów, taktycznie ultra liga. Nie wiem czy ktokolwiek byłby w stanie to wygrać poza Rafą. Z nowej generacji nie widzę kogokolwiek kto byłby w stanie wypruć na korcie tyle poświęcenia i zdrowia. -
Zartanxxx Zgłoś komentarz
jakiś godny następca po odejściu wielkiej trójki a nie na przykładzie chyba zbyt mocno przecenianego Tsitsipasa. No i właśnie po raz kolejny mamy pokazane kto rządzi w tenisie. w 2017 roku po dwa szlemy rozdzielili Fed - Nadal. W 2018 roku Fed , Nadal , dwa razy Djoko no i w tym roku po dwa Nadal , Djoko. Dominacja trwa i trwać będzie dopóki Panowie jeszcze grają. Co do Nadala to w czerwcu najpóźniej zrówna się z Fedem szlemami bo Roger już żadnego na 99,9% nie wygra a Nadal jak jest zdrowy to na kortach zostawia pobojowisko :P Co do Djokera tak pewny pobicia tego rekordu bym jeszcze nie był. -
kibicka kadry Zgłoś komentarz
Bardzo ciekawy finał. Nie spodziewałam się tak pasjonujące meczu. Czekam na kolejne turnieje Danila. Gratulacje dla Zwycięzcy, dla pokonane wielkie brawa -
Franka Zgłoś komentarz
Niesamowity finał. W wieku 33 lat mieć taką kondycję to niewiarygodne. Rafa to największy talent jaki widziałem w tenisie.Tenis kosmiczny . -
Queen Marusia Zgłoś komentarz
przyznam ze pomyslalem "koniec" - 20 minut i Rafa sciska puchar.... Skonczylo sie dobrze,nie na darmo Rafe uznaja za najwiekszego wojownika w historii. Danila polubilem za luz i humor. Molodiec. Oba finaly po mojej mysli , tak wiec moj USO uratowany. """""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""" Aj,zeby Marysia grala jak Danil...............................Ile bym za to dal........ -
panda25 Zgłoś komentarz
Choć największe słowa uznania należą się Nadalowi, to warto zwrócić uwagę na jego dzisiejszego przeciwnika w finale. Mocno ciekaw jest jego dalszej kariery! :-)