Jelena Rybakina (WTA 69) rozegrała trzeci trzysetowy mecz w Nanchangu. Wcześniej stoczyła batalie z Hinduską Ankitą Rainą i Szwajcarką Viktoriją Golubić. W półfinale pokonała 6:1, 3:6, 6:2 Shuai Peng (WTA 132). W ciągu godziny i 53 minut Kazaszka obroniła siedem z ośmiu break pointów i uzyskała cztery przełamania. Zdobyła 38 z 47 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Dla Chinki był to pierwszy półfinał w głównym cyklu od października 2017 roku (Tiencin).
Peng w Nanchangu triumfowała dwa razy. Pierwszy tytuł zdobyła w 2014 roku, gdy był to challenger WTA. Trzy lata później zwyciężyła już w turnieju głównego cyklu. W niedzielę będzie miała szansę na kolejne trofeum, tym razem w deblu razem z Shuai Zhang. W finale Chinki zmierzą się ze swoimi rodaczkami Xinyu Wang i Lin Zhu.
Zobacz także - Hiroszima: Misaki Doi kontra Nao Hibino. Japonki zmierzą się o tytuł
Rebecca Peterson (WTA 78) jedynego seta straciła w blisko trzygodzinnym boju z Magdą Linette. W półfinale wygrała 6:3, 6:1 z Niną Stojanović (WTA 134). W trwającym 79 minut spotkaniu Szwedka zaserwowała sześć asów i zgarnęła 30 z 43 punktów przy własnym pierwszym podaniu. Odparła pięć z sześciu break pointów.
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Marta Walczykiewicz: Kajakarstwo to sport dla twardzieli
Dla Stojanović był to pierwszy półfinał w głównym cyklu. Z powodu problemów zdrowotnych Serbka sezon rozpoczęła w kwietniu. W czerwcu była notowana na 252. miejscu w rankingu, a w najbliższy poniedziałek znajdzie się na 110. pozycji, najwyższej w karierze.
Czytaj także - Seul: mistrzyni z 2015 roku rywalką Magdy Linette. Maria Sakkari i Jelena Ostapenko na starcie
W niedzielę Rybakina powalczy o drugi tytuł w głównym cyklu. W lipcu tego roku triumfowała w Bukareszcie. Peterson doszła do pierwszego singlowego finału. Kazaszka i Szwedka zmierzą się po raz pierwszy.
Jiangxi Open, Nanchang (Chiny)
WTA International, kort twardy, pula nagród 250 tys. dolarów
sobota, 14 września
półfinał gry pojedynczej:
Jelena Rybakina (Kazachstan, 4) - Shuai Peng (Chiny) 6:1, 3:6, 6:2
Rebecca Peterson (Szwecja, 5) - Nina Stojanović (Serbia) 6:3, 6:1