Wimbledon: Bezradność Haasa, Federer w siódmym finale z rzędu

Szwajcar Roger Federer pokonał 7:6(3), 7:5, 6:3 Niemca Tommy'ego Haasa (ATP 34), zostając w piątek pierwszym finalistą wielkoszlemowego Wimbledonu, gdzie spotka się albo z Amerykaninem Andym Roddickiem albo z Brytyjczykiem Andym Murrayem.

To siódmy z rzędu wimbledoński finał Federera, który przegrał w tym najważniejszym meczu na korcie centralnym tylko raz, w ubiegłym roku w epickim maratonie z Rafaelem Nadalem w spotkaniu uznawanym za jedno z najpiękniejszych w historii tenisa.

27-letniego Federera tylko Philipp Kohlschreiber w ubiegłym tygodniu zmusił go grania czwartego seta, którego i tak wyraźnie przegrał. Haas w czwartym swoim wielkoszlemowym pojedynku z Federerem był zupełnie bezradny: wobec serwisu rywala i samego siebie.

Grający po raz pierwszy na tym szczeblu turnieju na kortach klubu All England Haas, najstarszy uczestnik już ćwierćfinałów, nie wypracował sobie żadnej szansy na przełamanie rywala, absolutnego faworyta całego turnieju. Szansą dla niego był tie-break pierwszego seta, w którym jednak Federer mu szybko uciekł.

Do wygranej wystarczyły triumfatorowi czternastu turniejów Wielkiego Szlema dwa przełamania. Haas kręcił z niedowierzaniem głową po aucie i stracie piłki na 5:7 w drugiej partii. Frustrować zaczął się w pierwszym gemie trzeciego seta, kiedy piłka wyleciała mu dwukrotnie poza stadion.

Po podwójnym błędzie serwisowym i posłaniu w siatkę slice'a z backhandu, mecz się dla Niemca praktycznie skończył, bo "Fed" serwował przy stanie 5:3. Jedyny być może człowiek, który potrafiłby odrobić na trawie to przełamanie kontuzjowany oglądał Wimbledon w telewizji.

Teraz tego samego Nadala mistrz z Bazylei może przegonić w rankingu światowym. W to, że nie zdobędzie w niedzielę szóstego tytułu i nie zostanie najlepszym tenisistą w historii Wielkiego Szlema nie chcą wierzyć tylko zapatrzeni w Murraya Brytyjczycy.

The Championships, Wimbledon

Wielki Szlem, pula nagród 12,55 mln funtów

piątek, 3 lipca 2009

wynik, mężczyźni

półfinał gry pojedynczej:

Roger Federer (Szwajcaria, 2) - Tommy Haas (Niemcy, 24) 7:6(3), 7:5, 6:3

Komentarze (0)