Tenis. Jerzy Janowicz w końcu zdrowy. Polak chce wrócić do wielkiego tenisa

Getty Images / Darrian Traynor / Na zdjęciu: Jerzy Janowicz
Getty Images / Darrian Traynor / Na zdjęciu: Jerzy Janowicz

Wygląda na to, że Jerzy Janowicz najgorsze ma już za sobą. Polski tenisista już pracuje nad formą, by od przyszłego roku znowu móc rywalizować z najlepszymi.

W tym artykule dowiesz się o:

Ostatnie lata to było pasmo niekończących się problemów. Jerzy Janowicz nabawił się kontuzji, która nazywana jest "kolanem skoczka" i jest niezwykle trudna do wyleczenia. Sportowcy często po niej decydują się na zakończenie kariery. Polak jednak nie zamierzał się łatwo poddać.

Tenis. Jerzy Janowicz: Miałem dość. Przerwa mi pomogła >>

Wszystko wskazuje na to, że "Jerzyk" najgorsze ma już za sobą. Trenuje od kilku tygodni i na razie zdrowie dopisuje. Dlatego chce wrócić do walki z najlepszymi tenisistami świata.

- Kłopot z kolanem jest już rozwikłany, trwało to bardzo długo, ale mam nadzieję, że od stycznia uda się wrócić na korty z normalnymi zdrowotnymi możliwościami. O tenisowe możliwości się nie martwię, wiem, że one były i są. Największym problemem było zdrowie, które się posypało. Teraz muszę trenować rozważnie, kontrolować jak zachowuje się kolano i próbować wracać - mówi Janowicz w Polsacie Sport.

ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio #8: Iga Baumgart-Witan. Baba nie do zajechania

Polak ostatni mecz rozegrał dwa lata temu. W tym czasie urodziło mu się pierwsze dziecko. Niektórzy na jego miejscu by się ucieszyli, bo miał więcej czasu na życie prywatne. Janowicz jednak nie wspomina najlepiej tego okresu.

- To nie była taka moja prywatna decyzja, że robię sobie przerwę i odpoczywam. Byłem do tego zmuszony. Nie było takiej chwili, w której pomyślałem "skończyłem z tenisem, mogę zająć się normalnym życiem". To raczej była pogoń za zdrowiem, za wyleczeniem się. Od lekarza do lekarza, od badania do badania. W końcu operacja - tłumaczy.

Jerzy Janowicz w roli ojca. Dzięki synowi radził sobie z kryzysem >>

W połowie listopada 28-latek wyjeżdża na obóz na Teneryfę, gdzie będzie pracować z Gunterem Bresnikiem. Janowicz chce być gotowy do gry na początek 2020 roku.

Komentarze (10)
avatar
Bytyk
7.11.2019
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Problemem nie było zdrowie. Chyba że mowa o zdrowiu psychicznym. I nie napisaliscie w której szopie trenuje. 
avatar
steffen
7.11.2019
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Jeśli zdrowie rzeczywiście dopisze to JJ szybko wróci do pierwszej setki rankingu. Czy osiągnie coś więcej? Życzę mu tego z całego serca i trzymam kciuki :) 
avatar
RZUŁF1960
7.11.2019
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Czy w głowie poukładane??? Powodzenia życzę 
Kris59
7.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Życzę zdrówka Janowiczowi ale to co najlepsze to on ma już za soba. Nie wierzę w jego udany powrot na kort. A tym bardziej powrót do elity. Życia mu nie starczy aby przebić się do najlepszych. Czytaj całość
avatar
mgpmarshall
7.11.2019
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Może i najgorsze za nim, ale najlepsze niestety też. Szkoda bo nic nie wygrał, chociaż miał swoje 5 minut. Niech poszuka alternatyw, bo ten pociąg już dawno odjechał.