W pierwszym półfinale Pucharu Davisa 2019 doszło do starcia Rosji z Kanadą. Drużyna z Europy świetnie radzi sobie bez Daniła Miedwiediewa. W Madrycie Andriej Rublow nie doznał porażki w singlu. Bohaterem ekipy z Ameryki Północnej jest z kolei Vasek Pospisil, który w fazie grupowej i ćwierćfinale wygrał trzy singlowe pojedynki. Do finału awansowała Kanada, a o losach meczu zadecydował debel.
Półfinał na korcie centralnym Caja Magica rozpoczął się o godz. 10:50. W pierwszym pojedynku Andriej Rublow (ATP 23) pokonał 6:4, 6:4 Vaska Pospisila (ATP 150). W pierwszym secie było jedno przełamanie, które Rosjanin uzyskał na 1:0. W drugiej partii Kanadyjczyk z 1:3 wyrównał na 3:3, ale przegrał trzy z czterech kolejnych gemów. Było to drugie spotkanie tych tenisistów. W ubiegłym sezonie w Miami zwyciężył Pospisil, były 25. singlista globu.
Zobacz także - Puchar Davisa: Nie cieszyć się, trzeba spać. Rosjanie wygrali rzut monetą
Na 1-1 wynik wyrównał Denis Shapovalov (ATP 15), który wygrał 6:4, 4:6, 6:4 z Karenem Chaczanowem (ATP 17). W pierwszym secie Kanadyjczyk od 1:4 zdobył pięć gemów z rzędu. W drugiej partii oddał podanie przy 4:5. W decydującej odsłonie również było jedno przełamanie, które Shapovalov zaliczył na 4:3. W Madrycie doszło do pierwszego starcia tych tenisistów.
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio #8: Iga Baumgart-Witan. Baba nie do zajechania
W deblu Pospisil i Shapovalov zwyciężyli 6:3, 3:6, 7:6(5) Chaczanowa i Rublowa. W pierwszym secie miało miejsce jedno przełamanie, które Kanadyjczycy uzyskali na 2:0. W drugiej partii z 1:4 zbliżyli się na 3:4, ale przegrali dwa kolejne gemy. W decydującej odsłonie obie pary nie straciły serwisu. Tie breaka lepiej rozpoczęli Rosjanie, którzy wyszli na 3-0. Pospisil i Shapovalov odrobili straty, a przy 6-5 wykorzystali drugą piłkę meczową.
Drużynę Kanady, która po raz pierwszy awansowała do finału, opanowała euforia. Wcześniej dwa razy doszła do półfinału (1913, 2013). Rosja, która w ćwierćfinale wyeliminowała Serbię po obronie trzech piłek meczowych w deblu, w Pucharze Davisa triumfowała dwa razy (2002, 2006). Miała szansę na szósty finał, pierwszy od 2007 roku. W niedzielę o tytuł (od godz. 16:00) Kanada zmierzy się z Hiszpanią.
Czytaj także - Roger Federer uważa, że Rafael Nadal jest w stanie pobić jego osiągnięcia. "Może zostać tenisistą wszech czasów"
Walka o Srebrną Salaterę (trofeum dla mistrzów ufundowane przez Dwighta Davisa) rozpoczęła się w poniedziałek i po raz pierwszy toczy się w formie turnieju finałowego rozgrywanego w jednym czasie i miejscu. Do tej pory znakiem firmowym rozgrywek były trzydniowe spotkania w systemie pucharowym (według formatu dom-wyjazd) zaplanowane na przestrzeni całego sezonu. W Madrycie najpierw odbywały się mecze w grupach z udziałem 18 reprezentacji. Osiem z nich awansowało do fazy pucharowej.
Wpływ na reformę Pucharu Davisa miała firma Kosmos Gerarda Pique, która zaoferowała olbrzymie pieniądze (3 miliardy dolarów w ciągu 25 lat) i Międzynarodowa Federacja Tenisowa zgodziła się na rewolucję. Półfinaliści (Rosja, Kanada, Wielka Brytania i Hiszpania) zapewnili sobie prawo występu w turnieju finałowym w 2020 roku. Pozostałe drużyny w marcu zagrają w rundzie kwalifikacyjnej.
Rosja - Kanada 1:2, Caja Magica, Madryt (Hiszpania)
Turniej finałowy (półfinał), kort twardy w hali
sobota, 23 listopada
Gra 1.: Andriej Rublow - Vasek Pospisil 6:4, 6:4
Gra 2.: Karen Chaczanow - Denis Shapovalov 4:6, 6:4, 4:6
Gra 3.: Karen Chaczanow / Andriej Rublow - Vasek Pospisil / Denis Shapovalov 3:6, 6:3, 6:7(5)
Czy Kanada wygra Puchar Davisa 2019? 
na Instagramie 
na Facebooku 
