Tenis. Australian Open: Nick Kyrgios wygrał niesamowity bój z Karenem Chaczanowem. W 1/8 finału zagra z Rafaelem Nadalem

PAP/EPA / MICHAEL DODGE / Na zdjęciu: Nick Kyrgios
PAP/EPA / MICHAEL DODGE / Na zdjęciu: Nick Kyrgios

Nick Kyrgios po tie breaku piątego seta pokonał Karena Chaczanowa i w IV rundzie rozgrywanego na kortach twardych wielkoszlemowego Australian Open 2020 zmierzy się z Rafaelem Nadalem. W 1/8 finału znalazł się również Danił Miedwiediew.

Nick Kyrgios wprawił w euforię miejscową publiczność i wygrał kolejny mecz na swoim ulubionym korcie, Melbourne Arena. W III rundzie Australian Open 2020 rozstawiony z numerem 23. reprezentant gospodarzy po niesamowitym pojedynku pokonał 6:2, 7:6(5), 6:7(6), 6:7(7), 7:6(8) oznaczonego "16" Karena Chaczanowa.

Mimo kłopotów z udem (w pierwszym secie poprosił o interwencję medyczną) przez początkowe dwie godziny mecz był pod pełną kontrolą Kyrgiosa. Australijczyk prowadził już 2-0 i 4:2 w trzeciej partii, lecz wówczas stracił koncentrację i oddał podanie. Chaczanow doprowadził do tie breaka, w którym skutecznym serwisem obronił meczbola i wygrał trzecią odsłonę. W czwartej znów był 13. gem i historia się powtórzyła. Tenisista gospodarzy nie wykorzystał meczbola (trafił z bekhendu w siatkę) i przegrał również tę dodatkową rozgrywkę.

W piątym secie obaj serwowali jak zaprogramowane roboty i ponownie doszli do tie breaka, tym razem do dziesięciu wygranych punktów. W rozstrzygającej rozgrywce Kyrgios przechylił szalę na swoją korzyść w samej końcówce. Najpierw, przy stanie 7-8, posłał kończący bekhend, a w dwóch kolejnych wymianach Chaczanow pomylił się z bekhendu i mecz zakończył się sukcesem Australijczyka, ku ogromnej radości lokalnych kibiców.

ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Kamil Stoch skomentował swój udział w kwalifikacjach. "Zawsze są jakieś uwagi"

Spotkanie trwało cztery godziny i 26 minut. W tym czasie Kyrgios zaserwował 33 asy, jeden raz został przełamany, uzyskał trzy breaki, posłał aż 97 zagrań kończących, popełnił 52 niewymuszone błędy i łącznie zdobył 191 punktów, o sześć więcej od rywala. Z kolei Chaczanowowi zapisano 21 asów, 75 uderzeń wygrywających oraz 44 pomyłki własne.

Dla Kyrgiosa to szósty w karierze awans do IV rundy turnieju wielkoszlemowego, w tym trzeci w Melbourne. - To szalone. Bez wsparcia publiczności nie wygrałbym tego meczu. Czuję się teraz, jakby moje nogi ważyły po 40 kilogramów - mówił w pomeczowym wywiadzie na korcie Australijczyk, który o ćwierćfinał powalczy z Rafaelem Nadalem. - To fantastyczny tenisista. Wygrywałem z nim, ale on też wygrywał ze mną. Zrobię wszystko, co w mojej mocy i dam z siebie wszystko - dodał.

W innej rozegranej w sobotnią noc w Melbourne australijsko-rosyjskiej konfrontacji lepszy okazał się tenisista gości. Na Rod Laver Danił Miedwiediew wygrał 6:4, 6:3, 6:2 z Alexeiem Popyrinem, zapisując na swoim koncie sześć asów, pięć przełamań i 26 uderzeń kończących.

Tym samym Miedwiediew trzeci raz w karierze, a drugi z rzędu w Australian Open, znalazł się w 1/8 finału imprezy Wielkiego Szlema. - Cieszę się, że wygrałem bez straty seta. Mam stąd dobre wspomnienia, bo rok temu tutaj po raz pierwszy doszedłem do IV rundy turnieju wielkoszlemowego, i mam nadzieję, że teraz pójdę dalej. Będę starał się wygrać tu jak najwięcej meczów. Chciałbym, by było ich siedem - powiedział Rosjanin, który w IV rundzie zagra ze Stanem Wawrinką, mistrzem turnieju w Melbourne z 2014 roku.

Zobacz także - Australian Open: Alexander Zverev pokonał sfrustrowanego Fernando Verdasco. Stan Wawrinka awansował po kreczu

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 71 mln dolarów australijskich
sobota, 25 stycznia

III runda gry pojedynczej:

Danił Miedwiediew (Rosja, 4) - Alexei Popyrin (Australia) 6:4, 6:3, 6:2
Nick Kyrgios (Australia, 23) - Karen Chaczanow (Rosja, 16) 6:2, 7:6(5), 6:7(6), 6:7(7), 7:6(8)

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Źródło artykułu: