Tenis. ATP Nowy Jork: John Isner pokonany przez Jordana Thompsona. Cameron Norrie przegrał z Jasonem Jungiem

Getty Images / Jaimi Chisholm / Na zdjęciu: John Isner
Getty Images / Jaimi Chisholm / Na zdjęciu: John Isner

John Isner zaserwował 22 asy, ale przegrał z Jordanem Thompsonem w II rundzie turnieju ATP Tour 250 w Nowym Jorku. Cameron Norrie został pokonany przez Jasona Junga.

John Isner (ATP 18) na II rundzie zakończył występ w Nowym Jorku. Amerykanin przegrał 6:7(2), 7:6(3), 3:6 z Jordanem Thompsonem (ATP 63). Jedyne przełamanie miało miejsce w trzecim secie, a uzyskał je Australijczyk w drugim gemie. W trwającym dwie godziny i 31 minut meczu tenisista z Sydney obronił pięć break pointów. Zdobył 57 z 71 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Isner zaserwował 22 asy, z czego tylko trzy w trzeciej partii.

Thompson przegrał trzy wcześniejsze spotkania z Isnerem. - Jestem bardzo podekscytowany tym, co się wydarzyło. To był trudny mecz. Nie dostałem zbyt wielu szans przy serwisie Isnera, ale udało mi się go raz przełamać i to utrzymać - powiedział Australijczyk dla atptour.com. Kolejnym jego rywalem będzie Włoch Andreas Seppi.

Cameron Norrie (ATP 131) nie wykorzystał prowadzenia 2:0 w pierwszym secie i przegrał 4:6, 4:6 z Jasonem Jungiem (ATP 59). W ciągu 77 minut Tajwańczyk zgarnął 26 z 33 punktów przy swoim pierwszym podaniu i wykorzystał trzy z sześciu break pointów. Cztery z sześciu swoich zwycięstw w głównym cyklu odniósł w Nowym Jorku. Po raz drugi doszedł tutaj do ćwierćfinału.

ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Piekielnie trudne zadanie Dawida Kubackiego. "Stefan Kraft się obroni!"

- Czułem, że w ubiegłym roku nogi zawiodły mnie kilka razy w dużych meczów, co mogło mieć większy wpływ na mój ranking. Mogłem biegać i walczyć, ale chociaż głowa wydawała się gotowa, ciało często odmawiało posłuszeństwa. Czasami czułem, że nogi stają się cięższe i prawdopodobnie miało to wpływ na niezbyt dobry wybór uderzeń - mówił Jung nawiązując do poprzedniego sezonu.

W ćwierćfinale Tajwańczyk zmierzy się z broniącym tytułu Reillym Opelką (ATP 40), który pokonał 6:4, 6:4 Yoshihito Nishiokę (ATP 64). W trwającym 75 minut spotkaniu Amerykanin zaserwował 20 asów i zgarnął 39 z 50 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Odparł cztery break pointy i zaliczył dwa przełamania. Opelka w Nowym Jorku wygrał pierwsze mecze w sezonie. W Adelajdzie i z Australian Open odpadł w I rundzie.

Kyle Edmund (ATP 62) wygrał 6:2, 6:4 z Dominikiem Koepferem (ATP 94). Brytyjczyk zniwelował siedem z ośmiu break pointów, a sam uzyskał dwa przełamania. W ćwierćfinale jego przeciwnikiem będzie Koreańczyk Soon Woo Kwon.

New York Open, Nowy Jork (USA)
ATP World Tour 250, kort twardy w hali, pula nagród 719,3 tys. dolarów
czwartek, 13 lutego

II runda gry pojedynczej:

Reilly Opelka (USA, 3) - Yoshihito Nishioka (Japonia) 6:4, 6:4
Kyle Edmund (Wielka Brytania, 8) - Dominik Koepfer (Niemcy) 6:2, 6:4
Jordan Thompson (Australia) - John Isner (USA, 1) 7:6(2), 6:7(3), 6:3
Jason Jung (Tajwan, Q) - Cameron Norrie (WIelka Brytania, 7) 6:4, 6:4

Czytaj także:
Stefanos Tsitsipas i David Goffin odpadli w II rundzie. Kolejny krok Gaela Monfilsa
Diego Schwartzman wygrał nocny bój z rodakiem. Trudna przeprawa Guido Pelli

Komentarze (0)