Tenis. WTA Dubaj: Simona Halep w półfinale po zwycięstwie nad Aryną Sabalenką. Awans Petry Martić

PAP/EPA / ALI HAIDER / Na zdjęciu: Simona Halep
PAP/EPA / ALI HAIDER / Na zdjęciu: Simona Halep

Rumunka Simona Halep pokonała w trzech setach Białorusinkę Arynę Sabalenkę i awansowała do półfinału turnieju WTA Premier w Dubaju. Chorwatka Petra Martić wygrała z Estonką Anett Kontaveit.

W poprzedniej rundzie Simona Halep (WTA 2) wyeliminowała Ons Jabeur po obronie piłki meczowej. W ćwierćfinale imprezy w Dubaju Rumunka w takich opałach nie była, ale ponownie straciła seta. Wygrała 3:6, 6:2, 6:2 z Aryną Sabalenką (WTA 13) i podwyższyła na 3-1 bilans spotkań z Białorusinką. Tenisistka z Mińska jedyny raz lepsza była miesiąc temu w Adelajdzie.

W ciągu 96 minut Halep trzy razy oddała podanie, a sama wykorzystała sześć z ośmiu break pointów. - Myślę, że w drugim secie zaczęłam grać mocniej i odnalazłam mój rytm. Zawsze trudno się gra z Aryną, bo jest bardzo silna i uderza piłkę naprawdę mocno. Musiałam więc grać ostrzej, być szybsza na korcie i dać z siebie wszystko, aby zwyciężyć - mówiła Rumunka dla wtatennis.com.

O drugi finał w Dubaju (tytuł w 2015) Halep zmierzy się z Jennifer Brady,która odprawiła Garbine Muguruzę. W tym roku Rumunka pokonała Amerykankę 7:6(5), 6:1 w I rundzie Australian Open. W pierwszym secie obroniła wtedy trzy piłki setowe. - Brady jest teraz pewna siebie podczas meczów. Wygrała z trudnymi przeciwniczkami, z najlepszymi tenisistkami. Ma mocną grę. Jej forhend jest naprawdę dobry. Poprawiła swój bekhend. Będzie trudno, ale jestem gotowa do gry. Mam nadzieję, że dam radę - stwierdziła Halep.

ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Piekielnie trudne zadanie Dawida Kubackiego. "Stefan Kraft się obroni!"

Petra Martić (WTA 15) zwyciężyła 7:6(4), 6:1 Anett Kontaveit (WTA 24) i awansowała do pierwszego półfinału od września (Zhengzhou). W pierwszym secie Chorwatka wróciła z 1:3 i obroniła piłkę setową w 12. gemie. W tie breaku od 1-3 zdobyła sześć z siedmiu kolejnych punktów. W drugiej partii zaliczyła dwa przełamania. W ciągu godziny i 41 minut Martić odparła sześć z siedmiu break pointów.

- Sezon właśnie się dla mnie rozpoczął. Zasadniczo nie grałam do tej pory dużo. Poszukiwałam mojego rytmu przez kilka pierwszych turniejów. Wygląda na to, że się udało. Myślę, że warunki dobrze pasują do mojej gry. Piłka odbija się naprawdę wysoko, co jest świetne dla mojego wyrzucającego serwisu i dla piłek z rotacją. Nie wiem, dlaczego wcześniej nie grałam dobrze, ale teraz po prostu próbuję cieszyć się tym turniejem - skomentowała Chorwatka.

W półfinale rywalką Martić będzie Jelena Rybakina, która wyeliminowała Karolinę Pliskovą. - Lubię tego rodzaju różne tenisistki, niektóre potężnie uderzające, inne z mocnym serwisem i jeszcze inne używające dużo slajsa. Myślę, że będzie to niezłe wyzwanie. Mam nadzieję, że uda mi wyrządzić jej pewne szkody również serwisem. Zobaczymy, kto zrobi to lepiej - powiedziała Martić.

Dubai Duty Free Tennis Championships, Dubaj (Zjednoczone Emiraty Arabskie)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 2,794 mln dolarów
czwartek, 20 lutego

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Simona Halep (Rumunia, 1) - Aryna Sabalenka (Białoruś, 7) 3:6, 6:2, 6:2
Petra Martić (Chorwacja, 8) - Anett Kontaveit (Estonia) 7:6(4), 6:1

Zobacz także:
WTA Doha: Bianca Andreescu wciąż nie jest gotowa do gry. Kanadyjki zabraknie w stolicy Kataru
Sofia Kenin bez sukcesu w Dubaju. "Po Australian Open jest inaczej. Muszę nauczyć się radzić sobie z presją"

Źródło artykułu: