Trudna sytuacja zmusiła ITF do redukcji zatrudnienia. Pracę straciła połowa ze 133 osób obsługujących biuro. Pozostałym obniżono pensję o 10 lub 20 procent.
Prezes ITF, David Haggerty, zgodził się na 30 proc. obniżkę zarobków. Amerykanin przyznał, że koronawirus jest wyzwaniem dla Międzynarodowej Federacji Tenisowej. Przychód w I połowie 2020 roku będzie o połowę niższy, co jest skutkiem odwołania wielu eventów.
Z powodu pandemii wszystkie tenisowe rozgrywki są zawieszone co najmniej do 13 lipca. Na COVID-19 zachorowało już 1,6 mln ludzi, a ponad 95 tys. straciło życie.
Czytaj także:
Szlachetny gest Nicka Kyrgiosa
Simona Halep nie traci pozytywnego nastawienia
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film