Naprzeciw warszawianki, trzeciej rakiety polskiego tenisa, staje Rumunka Ioana Raluca Olaru (WTA 66), która nie tylko z racji gry na ziemnej nawierzchni jest zdecydowanie faworyzowana w spotkaniu pierwszej rundy.
20-latka z Bukaresztu, bożyszcze męskiej części publiczności nie tylko tej w Rumunii, uczyła się grać w tenisa na ceglanej mączce. W Tourze zadebiutowała w 2006 roku, już rok potem meldując się w pierwszej setce światowego rankingu.
W ledwie czwartym i piątym turnieju cyklu w karierze dochodziła do półfinałów. W tym roku w Warszawie pobiła ją w tym wyczynie rodaczka Alexandra Dulgheru zdobywając w debiucie tytuł, ale na razie to Olaru jest numerem jeden w Rumunii.
W maju również była w Warszawie. Tuż przed oberwaniem chmury pokonała w kwalifikacjach Litwinkę Linę Stanciute, by w głównej drabince odprawić Jelenę Dokić. Po tym ostatnim zwycięstwie zagościł na jej twarzy tak rzadko na korcie oglądany uśmiech.
Olaru wygrała w tym sezonie turniej ITF w Marsylii, gdzie Domachowska poległa w drugiej rundzie. Przeciw sobie natomiast nigdy jeszcze nie grały.
Ćwierćfinał na warszawskiej Legii pozostaje największym osiągnięciem Olaru w tym sezonie. Domachowska ostatnio odpadła w eliminacjach najniżej kategoryzowanego turnieju w Pradze. Najlepsza ósemka imprezy w Fes pozostaje białym krukiem fatalnego w jej wykonaniu sezonu.
Na początku sierpnia 23-letnia Domachowska jedzie najprawdopodobniej do Kazachstanu, gdzie odbywa się turnieju ITF o puli nagród 50 tys. dol. Warszawianka jest na liście startowej oznaczona najwyższym priorytetem, czyli to występ w Astanie wybierze w pierwszej kolejności, gdy zawodniczki z pierwszej setki będą przygotowywały się za Oceanem do US Open. Były numer jeden polskiego tenisa kobiet o kwalifikacji do głównej drabinki Wielkiego Szlema może w tym momencie zapomnieć.
Po spotkaniu naszej jedynaczki w Bad Gastein na ten sam kort nr 1 wyjdą Olga Brózda i Magdalena Kiszczyńska, by w spotkaniu pierwszej rundy gry podwójnej zmierzyć się z Rosjanką Aliną Jidkową i Niemką Carmen Klaschką. Po nich znów rakietę w rękę weźmie Domachowska, która w parze z Natalie Gardin z RPA stanie naprzeciw Rosjanki Marii Kondratiewej i Francuzki Sophie Lefèvre.
Internazionali BNL d'Italia, Rzym (Włochy)
WTA International, kort ziemny, pula nagród 220 tys. dol.
poniedziałek, 20 lipca 2009
program
pierwsza runda gry pojedynczej, nie przed godz. 13:
Marta Domachowska (Polska) - Ioana Raluca Olaru (Rumunia), bilans 0-0