Informację o tym przekazał podczas programu Tennis Channel Live były piąty tenisista świata, Jimmy Arias. Nick Bollettieri liczy już sobie 88 lat, ale mimo sędziwego wieku pozostaje aktywny i codziennie prowadzi zajęcia. To właśnie podczas środowego treningu poczuł się źle i upadł na kort.
- Rozmawiałem z nim zeszłej nocy i był w bardzo dobrym humorze, tyle że to facet, który nigdy nie był u lekarza. Nie chce do niego iść, boi się igieł. (...) Teraz czuje się lepiej - powiedział Arias, który jest jednym z wychowanków słynnego trenera i pomaga mu w akademii.
Tym razem Bollettieri musiał trafić do szpitala. Przypuszcza się, że obecne problemy zdrowotne są związane z infekcją nerek. Jeśli sytuacja się ustabilizuje, to już w piątek będzie mógł zostać wypisany do domu.
Bollettieri jest trenerem tenisowym od ponad 60 lat. W gronie jego wychowanków są takie legendy jak Monica Seles, Maria Szarapowa, Serena i Venus Williams, Andre Agassi, Boris Becker czy Jim Courier. W 1981 roku założył słynną akademię tenisową w Bradenton na Florydzie. W 2014 roku został przyjęty do Międzynarodowej Tenisowej Galerii Sław.
Richard Gasquet nie chce tenisa bez kibiców. "To nie będzie sport"
Dijana Djoković o synu i o tenisie: Novak to wybraniec Boga
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Minister sportu opowiada o planach odmrażania sportu. Kiedy wrócimy na siłownie i sale gimnastyczne?