21-letni Panfil, czwarta rakieta kraju, nie potrzebował nawet trzeciego seta, by rozprawić się z notującym najlepszy okres w karierze Bubką, synem najwybitniejszego w historii skoczka o tyczce. To pierwszy wygrany w głównej drabince mecz leworęcznego Panfila poza Polską od lutego.
W meczu o ćwierćfinał zabrzanin zmierzy się albo z Australijczykiem Gregiem Jonesem, albo z Rosjaninem Denisem Macukiewiczem, finalistą turnieju Futures w Katowicach.
Z tym ostatnim na pewno zagra Panfil w ćwierćfinale debla. Macukiewicz wspólnie z Kazachem Aleksiejem Kedriukiem są rozstawieni z numerem czwartym. Polski jedynak w Penzie gra w parze z Japończykiem Junnem Mitsuhashim, który w czerwcu gościł w challengerze w Bytomiu na obiekcie, gdzie na co dzień trenuje Panfil.
Najwyżej notowanym zawodnikiem imprezy w Penzie jest reprezentant gospodarzy Michaił Ełgin (ATP 132).
Penza Cup 2009, Penza (Rosja)
ATP Challenger Tour, pula nagród 50 tys. euro + H
poniedziałek, 20 lipca 2009
wynik
pierwsza runda gry pojedynczej:
Grzegorz Panfil (Polska) - Sergiej Bubka (Ukraina, 3) 6:4, 7:5
pierwsza runda gry podwójnej:
Junn Mitsuhashi (Japonia) / Grzegorz Panfil (Polska) - Michaił Kukuszkin (Kazachstan) / Witalij Reszetnikow (Rosja) 6:2, 1:6, 10-6