W dniach 26-28 maja na kortach Sparty w Pradze odbył się turniej o puchar prezesa CTS (Czeskiego Związku Tenisowego). Każdy uczestnik (osiem kobiet i ośmiu mężczyzn) za start otrzymał 50 tysięcy koron. Pieniądze zostały przekazane na walkę z rozprzestrzenianiem się Covid-19.
Wśród kobiet na korcie twardym najlepsza okazała się Petra Kvitova, która pokonała 6:3, 6:3 Karolina Muchovą. W pierwszym secie dwukrotna mistrzyni Wimbledonu wróciła ze stanu 1:3. Zawodniczkom w grze przeszkadzał deszcz.
- Kaja zrobiła sobie coś z nogą, więc przykro mi z tego powodu. Gdyby nie dzisiejsza pogoda, turniej okazałby się doskonały. W swojej grze każdego dnia widziałam pozytywy i cieszę się, że moja ręka dobrze funkcjonuje, nawet po kwarantannie - cytuje Kvitovą portal sport.cz.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Adrian Mierzejewski pokazał swój trening
W rywalizacji mężczyzn na korcie ziemnym zwyciężył Michael Vrbensky, który wygrał 6:4, 6:7(5), 10-8 ze Zdenek Kolarem. W pierwszym secie 20-latek z Nymburka wrócił ze stanu 1:3, a w drugim nie wykorzystał prowadzenia 4:2. W super tie breaku przy 9-8 zapewnił sobie triumf za pierwszą piłką meczową.
- To dla mnie cenne zwycięstwo. Pokonałem dwóch wyżej notowanych zawodników. Cieszę się, że wygrałem trzy mecze - stwierdził Vrbensky, który na co dzień trenuje na kortach Sparty.
Z powodu pandemii koronawirusa turnieje WTA, ATP i ITF nie są rozgrywane od marca. Sezon zostanie wznowiony najwcześniej w sierpniu. Poszczególne kraje powoli łagodzą obostrzenia i możliwe jest organizowanie zawodów towarzyskich w ścisłym rygorze sanitarnym, bez udziału kibiców. W Czechach planowane są kolejne takie imprezy.
finał kobiet:
Petra Kvitova - Karolina Muchova 6:3, 6:3
finał mężczyzn:
Michael Vrbensky - Zdenek Kolar 6:4, 6:7(5), 10-8
Zobacz także:
Zaskakujący pomysł Marion Bartoli. Nie spodobał się deblistom
Garbine Muguruza w roli dziennikarki. Opisała swoje przeżycia w dobie koronawirusa