Rafael Nadal aktywnie bierze udział w walce z pandemią koronawirusa w Hiszpanii. Tenisista organizuje akcje charytatywne, udziela rodakom słów wsparcia i apeluje o rozsądek. Otwarcie także odnosi się do działań polityków.
- Jeśli chodzi o ratowanie życia, mam poczucie, że można było zrobić więcej. Gdyby wcześniej zostały podjęte działania zapobiegawcze, pozwoliłoby to uniknąć konieczności zastosowania ekstremalnych środków - powiedział kilka tygodni temu. Teraz znów uderzył w rządzących.
- Mam bardzo jasne opinie, ale niestety nie mogę ich wyrazić wprost, bo wszystko, co powiem, jest traktowane jako sprawa polityczna - mówił, cytowany przez dziennik "El Pais". - Nie dbam o to, która partia czy osoba działa dobrze. Jedyne, czego chcę, to rozwiązania problemów w jak najlepszy sposób.
ZOBACZ WIDEO: #dziejsięwsporcie: co za przyjęcie piłki przez młodego Ukraińca! Nagranie podbija internet
- Nadchodzący czas będzie bardzo trudny, więc potrzebujemy doświadczenia liderów. Ale w polityce jest taki problem, że ci, którzy podejmują decyzje, zawsze myślą o nowych wyborach. W idealnym świecie najlepiej byłoby, gdyby w takiej sytuacji decydenci byli najlepsi i bez aspiracji politycznych - dodał.
Nadal wyraził również nadzieję, że świat jak najszybciej wróci do normy. - Znów wyobrażam sobie pełne korty i stadiony. Lubię spotykać się z ludźmi i musimy na nowo to odnaleźć. Nie możemy przystać na wieczne przestrzeganie zasad dystansu społecznego - powiedział.