Francisco Roig o sytuacji Rafaela Nadala: Przerwa od tenisa mu nie odpowiada, ale może wydłużyć jego karierę

Getty Images / Quinn Rooney / Na zdjęciu: Rafael Nadal
Getty Images / Quinn Rooney / Na zdjęciu: Rafael Nadal

Francisco Roig, członek sztabu szkoleniowego Rafaela Nadala, przyznał, że jego podopieczny nie jest zadowolony z tak długiego okresu zawieszenia rozgrywek. Podkreślił jednak, że obecna sytuacja może mieć pozytywny wpływ na długość kariery Hiszpana.

W tym artykule dowiesz się o:

Francisco Roig od wielu lat jest w sztabie szkoleniowym Rafaela Nadala i podróżuje z nim na turnieje. Był ze swoim podopiecznym w Indian Wells - pierwszej imprezie odwołanej z powodu pandemii koronawirusa.

- Przebywaliśmy tam od ośmiu-dziewięciu dni i przygotowywaliśmy się do występu, kiedy zostaliśmy poinformowani, że turniej jest odwołany. Wszyscy byliśmy tym zaskoczeni, ale okazuje się, że to była odpowiednia decyzja - wspominał Hiszpan na antenie Radio Marca.

Zapoczątkowane w marcu zawieszenie rozgrywek potrwa co najmniej do końca lipca. - Za nami trudne miesiące, ale sytuacja wydaje się poprawiać. Słychać o możliwości rozgrywania turniejów za zamkniętymi drzwiami, ale wielu tenisistów wypowiedziało się, że to nie ma sensu. Pozostaje tylko czekać na decyzje, kiedy tenis wróci, choć wydaje się, że będzie to trudne - stwierdził szkoleniowiec.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Iga Świątek wyciągnęła siostrę na kort. Po treningu padło zabawne hasło

- Bezczynność dla tenisistów jest trudna. Teraz najważniejsze jest dobre przygotowanie się do powrotu. Wiemy, że jest jeszcze przynajmniej miesiąc - dodał.

Odnosząc się bezpośrednio do sytuacji Nadala, Roig powiedział: - Trenuje, ale bez dużych obciążeń. Czeka na informacje, a to dla sportowca nigdy nie jest łatwe. Ta przerwa mu nie odpowiada ani od strony fizycznej, ani mentalnej, bo Rafa jest facetem, który nie lubi bezczynności, a teraz był przez dwa miesiące w domu, ale mamy nadzieję, że może wydłużyć jego karierę.

Andy Roddick i Jim Courier sceptyczni co do fuzji ATP i WTA. "To nie rozwiązałoby wszystkich problemów tenisa"

Źródło artykułu: