Tenis. Koronawirus. Rafael Nadal ma obawy co do występu w US Open. "Na dziś nie chcę tam jechać i grać"

PAP/EPA / DAVE HUNT / Na zdjęciu: Rafael Nadal
PAP/EPA / DAVE HUNT / Na zdjęciu: Rafael Nadal

Organizatorzy US Open pracują nad przeprowadzeniem turnieju, ale Rafael Nadal ma obawy co do występu na kortach Flushing Meadows. - Gdybyście mnie zapytali, czy na dziś chcę jechać do Nowego Jorku i grać, odpowiedziałbym: nie - powiedział Hiszpan.

W tym artykule dowiesz się o:

Amerykański Związek Tenisa (USTA) pracuje nad zorganizowaniem wielkoszlemowego US Open w pierwotnym terminie (31 sierpnia - 13 września). Plan zakłada m.in. poddanie tenisistów testom na koronawirusa, wynajęcie dla nich czarterowych samolotów oraz odizolowanie ich w wydzielonych hotelach.

Mimo że turniej - jeśli dojdzie do skutku - odbędzie się pod ścisłym rygorem sanitarnym, Rafael Nadal i tak ma spore obawy. Wyraził je w czasie wideokonferencji prasowej z członkami Międzynarodowego Stowarzyszenia Dziennikarzy Tenisowych (ITWA).

- To nie jest idealna sytuacja - mówił, cytowany przez ubitennis.net. - Gdybyście mnie zapytali, czy na dziś chcę jechać do Nowego Jorku i grać, odpowiedziałbym: nie. Ale nie wiem, jak zmieni się sytuacja w ciągu tych kilku miesięcy. Mam nadzieję, że w dobry sposób.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Mistrz olimpijski jest strażakiem. Zbigniew Bródka opowiedział o pracy w czasach zarazy

- Jestem pewien, że organizatorzy chcą bezpiecznego turnieju - kontynuował. - Mam przekonanie, że podejmą dobrą decyzję w odpowiednim momencie, aby mieć pewność, że turniej zostanie rozegrany w bezpiecznych warunkach. Jeśli będzie inaczej, moim zdaniem to nie ma sensu. Musimy być odpowiedzialni.

Hiszpan odniósł się też do działań Francuskiej Federacji Tenisa (FFT), która na przełomie września i października chce zorganizować Roland Garros. - Podziwiam francuską federację za optymizm i chęć przeprowadzenia turnieju. Ale dziś trudno przewidzieć sytuację. Dlatego powinniśmy się wycofać i poczekać, co się wydarzy, aby wrócić, kiedy będzie bezpiecznie i uczciwie dla wszystkich.

Zapytany, na co zdecydowałby się, gdyby musiał wybrać pomiędzy występem w US Open a Rolandzie Garrosie, odparł: - Nie mogę przewidywać. Po prostu śledzę informacje. Jeśli nadejdzie ten moment, wraz z moim sztabem podejmę decyzję, która będzie najlepsza dla mojego tenisa, ciała i przyszłości.

W przyszłym tygodniu wideokonferencja ATP z tenisistami. Omawiany będzie powrót rozgrywek

Komentarze (2)
avatar
kosiarz.trawnikow
5.06.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak Nadal nie chce, to niech nie jedzie. Djokoviciowi władze powinny założyć kaganiec. Thiema powinni wykluczyć za skandaliczne wypowiedzi na temat zawodników ATP. Miedwiediew musi dostać bana Czytaj całość
avatar
Fanka Rożera
5.06.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nadal musi być obowiązkowo zaszczepiony, by nie dać się koronawirusowi