Tenis. Goran Ivanisević broni Novaka Djokovicia. "Każdy jest teraz mądry"

PAP/EPA / ANDREJ CUKIC / Na zdjęciu: Novak Djoković i Goran Ivanisević
PAP/EPA / ANDREJ CUKIC / Na zdjęciu: Novak Djoković i Goran Ivanisević

Goran Ivanisević, który był odpowiedzialny za organizację turnieju w Zadarze w ramach Adria Tour, broni Novaka Djokovicia, który zakaził się koronawirusem. Utytułowany Chorwat uważa, że zawody odbyły się zgodnie z zaleceniami rządu.

W tym artykule dowiesz się o:

Wydarzenia z Adria Tour doczekały się już licznych publikacji medialnych, ale ciągle jest sporo do wyjaśnienia. Pewne za to jest, że pozytywne testy na COVID-19 otrzymali m.in. Novak Djoković i jego żona Jelena, Borna Corić, Viktor Troicki i Grigor Dimitrow. Ten pierwszy poddał się w Belgradzie 14-dniowej kwarantannie domowej.

Największa fala krytyki spadła na aktualnego lidera rankingu ATP. Współpracujący z nim Goran Ivanisević przyznał w rozmowie z RTL, że dla Djokovicia to trudny czas. - Nie jest to dla niego łatwe, ale w tych okolicznościach dobrze sobie radzi. Mimo wszystko wytrzyma to - powiedział triumfator Wimbledonu 2001.

W rozmowie z "New York Times" Ivanisević bronił Djokovicia. - Każdy jest teraz mądry. Byliśmy zamknięci przez trzy miesiące, a on zorganizował ten tour. Zawodnicy przyjechali do Belgradu i mieliśmy dobry tenis i dobrą atmosferę. Wszystko w Serbii i wszystko w Chorwacji zostało zrobione zgodnie z zaleceniami rządu - dodał Chorwat.

Jednak podczas zawodów odbyły się również liczne imprezy okolicznościowe, a tenisiści dali zły przykład, gdyż mimo pandemii COVID-19 bawili się razem z kibicami. Taka sytuacja miała miejsce na dyskotece w Belgradzie. - OK, może nie było to potrzebne. Ale wszyscy są jednostkami. Nikt nie zmusił nikogo do wejścia do tego klubu. Nikt nie zmusił nikogo do tańca - stwierdził Ivanisević.

Novak Djoković straci funkcję szefa Rady Graczy ATP?
Prezydent ATP odniósł się do zakażeń koronawirusem podczas Adria Tour

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pokaz siły Lindsey Vonn. "Maszyna!"

Źródło artykułu: