W maju Reilly Opelka wygrał pokazowy turniej w West Palm Beach. W poniedziałek rozpoczął zmagania o triumf w innej nieoficjalnej imprezie odbywającej się na terenie USA, w Miami. W I rundzie Altec/Styslinger Tennis Exhibition Amerykanin pokonał 4:3(9), 4:1 Steve'a Johnsona.
Opelka ocenił, że triumf zawdzięcza świetnemu returnowi. - W ostatnim czasie wraz ze sztabem dużo pracowaliśmy nad moim returnem i próbowaliśmy nowych rzeczy. W przeszłości return mnie ograniczał, ale teraz zdobywam dzięki niemu coraz więcej punktów - powiedział w wywiadzie dla Tennis Channel.
W półfinale Amerykanin zmierzy się z kolejnym rodakiem, Samem Querreyem, który wyeliminował Mackenzie'ego McDonalda, i tym razem będzie liczył jednak na swoją koronną broń - serwis. - Sam jest wysoki i ma długie ręce, dlatego może odgrywać moje serwisy posyłane do środka kortu, czego większość tenisistów nie jest w stanie zrobić. Poza tym jest świetnym atletą i zawsze sprawia mi trudności - ocenił.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pokazali, jak na nartach skakać do wody
Inicjator turnieju, JC Aragone, rozegrał mecz otwarcia, ale ugrał jedynie dwa gemy w starciu z Tennysem Sandgrenem. Amerykanin w 1/2 finału powalczy z Brandonem Nakashimą, który w poniedziałek okazał się lepszy od Huberta Hurkacza.
Hurkacz, mimo porażki, rozegra kolejny mecz. Pokonani w I rundzie powalczą bowiem w tzw. "turnieju pocieszenia". Rywalem Polaka we wtorek ma być Aragone.
Altec/Styslinger Tennis Exhibition, Miami (USA)
turniej pokazowy, kort twardy
poniedziałek, 29 czerwca
I runda:
Reilly Opelka (USA) - Steve Johnson (USA) 4:3(9), 4:1
Sam Querrey (USA) - Mackenzie McDonald (USA) 4:3(5), 4:2
Tennys Sandgren (USA) - JC Aragone (USA) 4:1, 4:2
Andy Murray zadowolony z powrotu na kort. "To był pozytywny tydzień"
Kto wygra półfinał? 
na Instagramie 
na Facebooku 
