5 
Przed tygodniem w Palermo Magdalena Fręch (WTA 173) i Kaja Juvan (WTA 121) trafiły na siebie w I rundzie eliminacji. Lepsza była wtedy Słowenka, która wygrała 2:6, 6:2, 6:4. W Pradze Polka otrzymała szansę rewanżu. Zwyciężyła 3:6, 6:3, 6:4 i już tylko jeden krok dzieli ją od awansu do głównej drabinki.
W pierwszym secie było jedno przełamanie, które Juvan uzyskała na 5:3. W drugiej partii obroniła piłkę setową i z 1:5 zbliżyła się na 3:5, ale na więcej Fręch jej nie pozwoliła. W decydującej odsłonie Słowenka z 1:3 wyszła na 4:3, jednak trzy kolejne gemy padły łupem Polki.
W trwającym dwie godziny i 14 minut meczu Fręch obroniła siedem z 11 break pointów, a sama wykorzystała pięć z dziewięciu szans na przełamanie. Zdobyła o cztery punkty więcej (91-87).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popis Huberta Hurkacza. Trafił idealnie
Dla Fręch są to szóste eliminacje do głównego cyklu w tym roku. Jedynie w Lyonie zdołała je przejść. Nie dała rady w Australian Open, Dubaju, Dosze i Palermo.
W Pradze w decydującej rundzie Fręch zmierzy się z Ukrainką Łesią Curenko (WTA 139). Będzie to pierwsze spotkanie tych tenisistek. Rozegrane zostanie w poniedziałek o godz. 11:00.
J&T Banka Prague Open, Praga (Czechy)
WTA International, kort ziemny, pula nagród 225,5 tys. dolarów
niedziela, 9 sierpnia
II runda eliminacji gry pojedynczej:
Magdalena Fręch (Polska) - Kaja Juvan (Słowenia, 7) 3:6, 6:3, 6:4
Zobacz także:
Iga Świątek górą na zakończenie Tipsport Elite Trophy w Pradze. Drużyna Polki wygrała całą imprezę
Czy Magdalena Fręch awansuje do turnieju głównego w Pradze? 
