Tenis. WTA Nowy Jork: pierwszy deblowy półfinał Igi Świątek. Polka i Viktoria Kuzmova pokonały Amerykanki

Rafał Smoliński 26 Sierpnia 2020, 22:29

PAP/EPA / ROMAN PILIPEY / Na zdjęciu: Iga Świątek

• Tenis. WTA Nowy Jork: Naomi Osaka skruszyła opór Anett Kontaveit. Elise Mertens w półfinale

Początek spotkania należał do 19-latki z Raszyna i starszej od niej o trzy lata partnerki. Polka i Słowaczka dobrze czuły się na returnie. W każdym gemie serwisowym rywalek miały break pointy. W drugim i szóstym gemie udało się przełamać podanie Rogers i dzięki temu pewnie wygrać pierwszego seta wynikiem 6:1.

W drugiej partii nastąpiła odpowiedź reprezentantek gospodarzy. Już w drugim gemie serwis straciła Świątek, a po zmianie stron to samo stało się przy podaniu Kuzmovej. Choć udało się odrobić jednego breaka, to Pegula i Rogers natychmiast zwiększyły przewagę. One też wygrały tę część spotkania rezultatem 6:1.

Kwestia awansu do półfinału rozstrzygnęła się zatem w mistrzowskim tie breaku. Rozgrywka ta była bardzo wyrównana, a decydujący cios para Świątek i Kuzmova wyprowadziła po drugiej zmianie stron. Udany wolej Słowaczki dał dwa meczbole. Pierwszy został wykorzystany przy podaniu Polki i trwający 95 minut mecz zakończył się wynikiem 6:1, 1:6, 10-7.

O miejsce w finale zawodów Western & Southern Open 2020 para Świątek i Kuzmova powalczy w czwartek z rozstawionym z drugim numerem amerykańsko-chińskim deblem Nicole Melichar i Yifan Xu. Nasza tenisistka nie dotarła jeszcze do finału gry podwójnej turnieju głównego cyklu. Jej słowacka partnerka ma już na koncie dwa tytuły w tej konkurencji. W zeszłym roku pochodząca z Koszyc tenisistka triumfowała w Pradze (razem z Anną Kalinską) i Bukareszcie (wspólnie z Kristyną Pliskovą).

Western & Southern Open, Nowy Jork (USA)
WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,250 mln dolarów
środa, 26 sierpnia

ćwierćfinał gry podwójnej:

Iga Świątek (Polska) / Viktoria Kuzmova (Słowacja) - Jessica Pegula (USA, WC) / Shelby Rogers (USA, WC) 6:1, 1:6, 10-7

Czytaj także:
Kei Nishikori pokonał koronawirusa, ale w Nowym Jorku nie zagra
Triest: niespodziewana porażka Karola Drzewieckiego i Szymona Walkowa