Tenis. WTA Rzym: Magda Linette lepsza od Jeleny Ostapenko po meczu błędów. Polka w II rundzie

PAP/EPA / JASON SZENES / Na zdjęciu: Magda Linette
PAP/EPA / JASON SZENES / Na zdjęciu: Magda Linette

Magda Linette zapewniła sobie awans do II rundy turnieju WTA Premier 5 w Rzymie. W poniedziałek Polka wyeliminowała Łotyszkę Jelenę Ostapenko, mistrzynię Rolanda Garrosa 2017.

Z USA Magda Linette (WTA 35) przeniosła się do Europy. W Rzymie rozpoczęła się jej droga do wielkoszlemowego Rolanda Garrosa (początek 27 września). W I rundzie jej przeciwniczką była Jelena Ostapenko (WTA 43), która opuściła całe amerykańskie lato. Włoska stolica jest dla Łotyszki pierwszym przystankiem na mapie WTA od lutego i turnieju w Dosze.

W poniedziałek doszło do drugiego starcia Linette z Ostapenko. W 2018 roku w Tallinie, w ramach turnieju Grupy I Strefy Euroafrykańskiej Pucharu Federacji, wygrała Łotyszka 6:3, 6:3. Tym razem zwyciężyła Polka 6:4, 6:3. Kolejną rywalką poznanianki będzie Belgijka Elise Mertens.

Obie tenisistki miały problemy z odnalezieniem swojego rytmu. Grały chaotycznie, popełniały sporo błędów, mało było skutecznych akcji z obu stron. W pierwszym gemie meczu Ostapenko obroniła cztery break pointy dobrymi atakami. Kilka chwil później Polka oddała podanie wyrzucając forhend i przegrywała 1:3. Natychmiast zaliczyła przełamanie powrotne korzystając z forhendowej pomyłki rywalki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak bawią się hiszpańscy piłkarze

Po piątym gemie Linette skorzystała z interwencji medycznej z powodu kontuzji uda. Po wznowieniu w grze Polki było więcej solidności, a tenis Ostapenko wciąż był bardzo niestabilny. Przy 3:3 Łotyszka oddała podanie robiąc dwa podwójne błędy. Szwankował nie tylko serwis mistrzyni Rolanda Garrosa 2017, ale też return i forhend. Linette nie oddała przewagi przełamania. Dwie piłki setowe Polka zmarnowała, ale przy trzeciej Ostapenko wpakowała forhend w siatkę.

Na otwarcie II partii Linette uzyskała przełamanie świetnym forhendem. Polka oddała inicjatywę rywalce, a Ostapenko przez chwilę prezentowała się lepiej. W czwartym gemie poznanianka dała się zepchnąć do defensywy i straciła podanie wyrzucając forhend. Łotyszka nie była jednak w stanie wypracować sobie przewagi, bo wciąż szwankował jej serwis. Przy 2:2 popełniła dwa podwójne błędy z rzędu i znów została przełamana.

Ostapenko szukała swoich potężnych uderzeń, ale była na bakier ze skutecznością. Nie miała zapasowego planu gry i mnożyły się jej błędy. Linette nie grała najpewniej, ale na tyle dobrze, aby rozprawić się z całkowicie rozregulowaną Łotyszką. W dziewiątym gemie Ostapenko popełniła kolejne podwójne błędy, a mecz dobiegł końca, gdy wyrzuciła bekhend.

W ciągu 93 minut Ostapenko zrobiła 15 podwójnych błędów, a Linette popełniła tylko jeden. Polka dwa razy oddała podanie, a sama wykorzystała pięć z 15 break pointów. Zdobyła o sześć punktów więcej od Łotyszki (67-61).

Ostapenko w swoim dorobku ma trzy singlowe tytuły głównego cyklu. Największy zdobyła w Rolandzie Garrosie 2017. Poza tym wygrała turnieje w Seulu (2017) i Luksemburgu (2019). Linette w lutym tego rok w Hua Hin odniosła drugi triumf (pierwszy to Bronx 2019).

Internazionali BNL d'Italia, Rzym (Włochy)
WTA Premier 5, kort ziemny, pula nagród 1,692 mln euro
poniedziałek, 14 września

I runda gry pojedynczej:

Magda Linette (Polska) - Jelena Ostapenko (Łotwa) 6:4, 6:3

Zobacz także:
WTA Stambuł: Patricia Maria Tig z pierwszym tytułem. Eugenie Bouchard pokonana w finale
WTA Rzym: Katarzyna Kawa odpadła w finale kwalifikacji. Iga Świątek poznała rywalkę

Komentarze (4)
avatar
collins01
15.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No,co za ulga!Brawo! 
endriu122
14.09.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo Magda. 
avatar
Witalis
14.09.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pięknie Magda, brawo! W II rundzie Belgijka Mertens, będzie trudno ale "dopóki piłka w grze" ...może będzie miła niespodzianka, Magda idziesz! :) 
avatar
Michał_82
14.09.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo za wygrany mecz. Czekamy na rywalkę w kolejnej rundzie i zobaczymy, dobrze by było wygrać też kolejny mecz w tym turnieju.