Zaledwie dwa tygodnie temu Sylvain Bruneau wyznał w rozmowie z TSN, że jego podopieczna może mieć poważny problem z przygotowaniem się do Rolanda Garrosa 2020. W październiku 2019 Bianca Andreescu doznała podczas WTA Finals kontuzji kolana i od tego momentu nie była widziana na światowych kortach. Z kolei parę tygodni temu pojawiły się doniesienia, że tenisistka doznała jeszcze jednego urazu, najprawdopodobniej stopy.
Jak dowiedziała się Kanadyjska Agencja Prasowa (Canadian Press), Andreescu nie zagra w tym na kortach ziemnych. Wcześniej wycofała się z zawodów w Rzymie, teraz przyszedł czas na rezygnację z Rolanda Garrosa. Agent tenisistki poinformował, że oficjalnymi powodami tej decyzji są uraz kolana oraz pandemia COVID-19, która utrudnia podróżowanie po świecie i uczestnictwo w zawodach na normalnych zasadach.
W 2019 roku Andreescu triumfowała w Indian Wells, Toronto i wielkoszlemowym US Open, dzięki temu przebojem wdarła się do Top 10. Aktualnie zajmuje siódme miejsce w klasyfikacji WTA, ale tylko dlatego, że wprowadzono nowy system rankingowy, obejmujący 22 miesiące (marzec 2019 - grudzień 2020). Gdyby obejmował on 12 miesięcy, to 20-latka wypadłaby już z elity.
Andreescu to kolejna mistrzyni wielkoszlemowa, która zrezygnowała z gry w Paryżu. Wcześniej wycofała się zeszłoroczna triumfatorka i liderka rankingu WTA, Australijka Ashleigh Barty. Potem dołączyła do niej Japonka Naomi Osaka, która tydzień temu zwyciężyła w US Open 2020.
Czytaj także:
Hamburg: Miedwiediew i Tsitsipas najwyżej rozstawieni. Kubot wystąpi w deblu
Strasburg: Magda Linette może zagrać z Eliną Switoliną
ZOBACZ WIDEO: US Open. Wojciech Fibak o dyskwalifikacji Novaka Djokovicia: To mogą być historyczne konsekwencje dla tenisa