ATP Umag: Massu eliminuje Ferrera!

Łukasz Iwanek 31.07.2009, 08:35

Nicolas Massu (ATP 85) pokonał Davida Ferrera (nr 2) 4:6, 6:2, 6:4 i awansował do ćwierćfinału turnieju Studena Croatia Open rozgrywanego na kortach ziemnych w chorwackim Umag (z pulą nagród 450 tys. euro).

W tym artykule dowiesz się o:

Chilijczyk wykorzystał sześć z 11 break pointów i wygrał w sumie o pięć piłek więcej (83-78). Mecz trwał dwie godziny i 17 minut. To już drugi maraton Massu w Umag. Wczoraj potrzebował dwóch godzin i 44 minut, by wyeliminować Słoweńca Blaza Kavcica (ATP 135).

To pierwsze zwycięstwo Massu w trzecim spotkaniu z Ferrerem. Dwa poprzednie spotkania rozegrane w Monte Carlo (3006) i Bastad (2007) przegrywał w trzech setach. Dla podwójnego mistrza olimpijskiego z Aten będzie to pierwszy ćwierćfinał od lutego 2008 roku, gdy w walce o półfinał przegrał z Hiszpanem Nicolasem Almagro. Po raz ostatni w najlepszej czwórce turnieju ATP Chilijczyk znalazł się w styczniu 2007 roku, gdy w finale w Vina del Mar przegrał z Peruwiańczykiem Luisem Horną.

Kolejnym rywalem Massu będzie Andreas Seppi (nr 7), który pokonał Portugalczyka Frederico Gila (ATP 93) 7:5, 7:6(5) serwując siedem asów i broniąc siedem z 10 break pointów. Dla 25-letniego Włocha będzie to drugi ćwierćfinał w tym sezonie. W maju w Belgradzie doszedł do półfinału przegrywając w trzech setach z Serbem Novakiem Djokovicem.

Do ćwierćfinału awansował Nikołaj Dawidienko (nr 1), który pokonał Hiszpana Alberto Martina (ATP 100) 6:2, 6:3.Rosjanin w całym spotkaniu wykorzystał cztery z siedmiu break pointów oraz wygrał 73 proc. piłek przy swoim podaniu. To siódme zwycięstwo z rzędu Dawidienki. Przed tygodniem w Hamburgu wygrał on turniej w Hamburgu w finale pokonując Francuza Paula-Henri Mathieu. W ten sposób Rosjanin zdobył 15. tytuł w swojej karierze i wrócił do czołowej 10 rankingu ATP. Dzięki zwycięstwu nad Martinem osiągnął trzeci ćwierćfinał z rzędu, a czwarty w pięciu ostatnich turniejach. We French Open w walce o półfinał nie sprostał Szwedowi Robinowi Soderlingowi, a w Stuttgarcie w ćwierćfinale uległ Włochowi Fabio Fogniniemu.

Kolejnym rywalem Dawidienki będzie Simone Bolelli (ATP 69), który pokonał swojego rodaka Fabio Fogniniego (ATP 71) 6:3, 6:4. Bolleli obronił dziewięć z 10 break pointów, sam zaś przełamał rodaka trzy razy. Poza tym wygrał 63 proc. piłek przy swoim podaniu. W ten sposób osiągnął pierwszy ćwierćfinał w sezonie. Aby dojść jeszcze dalej będzie musiał po raz pierwszy pokonać Dawidienkę. Dwa dotychczasowe spotkania z Rosjaninem przegrał.

Bolleli zrewanżował się Fogniniemu za porażkę, jaką poniósł przed rokiem w New Haven.

W ćwierćfinale zagra także będący ostatnio w gazie Juan Carlos Ferrero (nr 5), który pokonał Włocha Potito Starace (ATP 104) 1:6, 6:3, 6:2. Hiszpan obronił siedem z 10 break pointów i wygrał 62 proc. piłek przy swoim podaniu. W sumie zdobył o pięć punktów więcej (82-77). Mecz trwał jedną godzinę i 54 minuty. Ferrero odniósł piąte zwycięstwo nad Starace w ich szóstym spotkaniu. W kwietniu pokonał Włocha w Casablance w drodze po swój 12. tytuł.

29-letni Ferrero w tym sezonie gra falami. Po słabym początku sezonu wypadł z czołowej 100 rankingu. Jednak dwa ćwierćfinały (Costa do Sauipe, Buenos Aires) i triumf w Casablance pozwoliły mu do niej szybko wrócić. Potem w żadnym z czterech turniejów nie był w stanie wygrać dwóch kolejnych spotkań i spadł nawet na 115 miejsce. Ostatnio jednak znowu spisuje się znakomicie. Najpierw dotarł do półfinału na kortach klubu Queen's, a następnie był rewelacją Wimbledonu, w którym osiągnął ćwierćfinał pokonując dwóch zawodników z czołowej 10: Chilijczyka Fernando Gonzaleza i Francuza Gillesa Simona. W Umag osiągnął zatem trzeci ćwierćfinał z rzędu.

W walce o półfinał przyjdzie się zmierzyć Ferrero z Maximo Gonzalezem (ATP 95), który w czwartek wygrał z innym Hiszpanem Oscarem Hernandezem (ATP 72) 6:4, 6:4. Hernandez obronił dziewięć z 15 break pointów, sam zaś z sześciu okazji na przełamanie zamienił cztery. Dla 26-letniego Gonzaleza będzie to drugi ćwierćfinał w tym sezonie. W lutym w Buenos Aires w tej fazie przegrał z rodakiem Juanem Monaco. Pod koniec maja dobrze wypadł on we French Open, w którym doszedł do trzeciej rundy pokonując po drodze Amerykanina Mardy'ego Fisha. Ostatnie dwa turnieje (Bastad, Hamburg) miał jednak kompletnie nieudane, z obu odpadał w pierwszej rundzie. Teraz będzie walczył o powtórzenie swojego osiągnięcia z zeszłego sezonu. W drodze do półfinału pokonał on wówczas reprezentanta gospodarzy Ivo Karlovica, przegrał zaś z Rosjaninem Igorem Andriejewem.

Pewny awans do ćwierćfinału wywalczył Jurgen Melzer (nr 4), który pokonał Pablo Cuevasa (ATP 74). Austriak zrewanżował się Urugwajczykowi za porażkę, jaką poniósł w ubiegłym tygodniu w Hamburgu. Będzie to jego czwarty ćwierćfinał w tym sezonie. Trzy dotychczasowe próby dostania się do najlepszej czwórki były nieudane (Kitzbuhel, Halle, Bastad). W piątek będzie walczył o drugi półfinał turnieju w Umag. W 2002 roku drogę do finału zagrodził mu Hiszpan Carlos Moya.

W półfinale Melzer zagra z reprezentantem gospodarzy Ivanem Ljubicicem (ATP 64), który wyeliminował Hiszpana Nicolasa Almagro (nr 6) zwyciężając 7:5, 7:6(2) po dwóch godzinach i dwóch minutach walki. Chorwat w całym meczu zaserwował 14 asów i wygrał 65 proc. piłek przy swoim podaniu. Obronił także wszystkie osiem break pointów, jakie miał jego rywal. Ljubicic przegrał trzy dotychczasowe spotkania z Melzerem, ale na kortach ziemnych zagrają ze sobą po raz pierwszy.

Studena Croatia Open, Umag (Chorwacja)

ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 450 tys. euro

czwartek, 30 czerwca 2009

wyniki

druga runda gry pojedynczej:

Nikołaj Dawidienko (Rosja, 1) - Alberto Martin (Hiszpania) 6:2, 6:3

Nicolas Massu (Chile) - David Ferrer (Hiszpania, 2) 4:6, 6:2, 6:4

Jurge Melzer (Austria, 4) - Pablo Cuevas (Urugwaj) 6:4, 6:3

Juan Carlos Ferrero (Hiszpania, 5) - Potito Starace (Włochy) 1:6, 6:3, 6:2

Ivan Ljubicic (Chorwacja) - Nicolas Almagro (Hiszpania, 6) 7:5, 7:6(2)

Andreas Seppi (Włochy, 7) - Frederico Gil (Portugalia) 7:5, 7:6(5)

Simone Bolelli (Włochy) - Fabio Fognini (Włochy) 6:3, 6:4