Tenis. Roland Garros: Łukasz Kubot i Marcelo Melo rozgromili francuskich juniorów na głównej arenie

Getty Images / Rob Foldy / Na zdjęciu: Łukasz Kubot (z lewej) i Marcelo Melo
Getty Images / Rob Foldy / Na zdjęciu: Łukasz Kubot (z lewej) i Marcelo Melo

Łukasz Kubot i Marcelo Melo pewnie rozpoczęli zmagania w turnieju debla wielkoszlemowego Rolanda Garrosa 2020. W środowym spotkaniu polsko-brazylijska para nie dała szans francuskiej parze Arthur Cazaux i Harold Mayot.

Arthur Cazaux i Harold Mayot to najzdolniejsi Francuzi z rocznika 2002. Spotkali się ze sobą w finale singla wielkoszlemowego Australian Open 2020, gdzie po tytuł sięgnął drugi z nich. Od tego czasu są nagradzani przez rodzimą federację dzikimi kartami. W Paryżu Cazaux odpadł jednak w I rundzie eliminacji z Asłanem Karacewem, a Mayot uległ na inaugurację turnieju głównego Alejandro Davidovichowi Fokinie.

Trójkolorowi otrzymali również dziką kartę do zawodów debla, a tutaj wylosowali na początek rozstawioną z czwartym numerem parę Łukasz Kubot i Marcelo Melo. Polsko-brazylijski duet nie prezentował w ostatnim czasie dobrego tenisa. W środę zmierzył się na korcie Philippe'a Chatriera ze słabszymi przeciwnikami i pewnie wykorzystał szansę na zwycięstwo.

Różnica była widoczna na korcie. 18-latkowie nie zawsze mogli się zgrać ze sobą pod względem taktycznym. Mieli kilka break pointów, ale proste błędy uniemożliwiły im ich wykorzystanie. Momentami było widać, że Kubot i Melo dobrze bawią się na głównej arenie. Były returny i nietypowe woleje. To było wymarzone przetarcie przed kolejnymi rundami.

W pierwszym secie Kubot i Melo byli niezwykle skuteczni przy podaniu Mayota, którego przełamali w trzecim i siódmym gemie. Z kolei w drugiej partii najpierw serwis stracił Cazaux (pierwszy gem), a następnie jego rodak (siódmy gem). Przy stanie 2:3 Francuzi zmarnowali największą szansę na powrót do gry, gdy Cazaux przestrzelił prostego drajw-woleja.

Skończyło się na 6:2, 6:2 dla faworyzowanej polsko-brazylijskiej pary. Już w czwartek Kubot i Melo powalczą o miejsce w III rundzie międzynarodowych mistrzostw Francji, a ich przeciwnikami będą Amerykanie Nicholas Monroe i Tommy Paul. Najlepszy wynik lubinianina w Paryżu to półfinał z 2016 roku w parze z Alexandrem Peyą. Natomiast pochodzący z Belo Horizonte tenisista triumfował tutaj w sezonie 2015 wspólnie z Ivanem Dodigiem.

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 38 mln euro
środa, 30 września

I runda gry podwójnej:

Łukasz Kubot (Polska, 4) / Marcelo Melo (Brazylia, 4) - Arthur Cazaux (Francja, WC) / Harold Mayot (Francja, WC) 6:2, 6:2

Czytaj także:
Roland Garros: Wiktoria Azarenka i Julia Putincewa poza turniejem
Roland Garros: Hubert Hurkacz mógł być dla Tennysa Sandgrena jak Roger Federer

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: czas się dla niej zatrzymał. Piękna tenisistka

Komentarze (2)
grolo
1.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z tak wymarzoną drabinką ćwierćfinał a nawet półfinał jest wręcz obowiązkowy, przynajmniej dla deblistów tej klasy. Problem w tym, że od dłuższego czasu Kubot i Melo tę klasę opuszczają. 
grolo
1.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kubot/Melo mają losowanie-marzenie. Oby tylko tego nie sfrajerzyli, jak w US Open.