Tenis. Roland Garros: Łukasz Kubot i Marcelo Melo wyeliminowani w II rundzie debla

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Minas Panagiotakis / Na zdjęciu: Łukasz Kubot (z lewej) i Marcelo Melo (z prawej)
Getty Images / Minas Panagiotakis / Na zdjęciu: Łukasz Kubot (z lewej) i Marcelo Melo (z prawej)
zdjęcie autora artykułu

Łukasz Kubot i Marcelo Melo doznali niespodziewanej porażki w II rundzie gry podwójnej wielkoszlemowego Rolanda Garrosa 2020. Ich pogromcami okazali się Amerykanie Nicholas Monroe i Tommy Paul.

W środę rozstawieni z "czwórką" Łukasz Kubot i Marcelo Melo pewnie wygrali z parą francuskich juniorów Arthur Cazaux i Harold Mayot. W czwartek na ich drodze stanął duet złożony z dwójki Amerykanów - deblisty Nicholasa Monroe'a i singlisty Tommy'ego Paula, który pięć lat temu wygrał juniorską edycję międzynarodowych mistrzostw Francji.

Początek spotkania nie zapowiadał sensacyjnego rozstrzygnięcia. Kubot i Melo przełamali serwis Monroe'a, po czym wysunęli się na 3:1. Reprezentanci USA odrobili jednak stratę i wyszli na 4:3. Losy premierowej odsłony rozstrzygnęły się przy stanie po 5. Najpierw Monroe uratował serwis, a następnie Amerykanie zdobyli breaka przy podaniu Polaka i zwieńczyli partię otwarcia wynikiem 7:5.

Na początku drugiego seta gra była wyrównana. W piątym gemie Kubot i Melo przycisnęli i wykorzystali szóstego break pointa przy serwisie Paula. Wydawało się, że będzie to punkt zwrotny, bo po zmianie stron podanie stracił także Monroe. Polsko-brazylijska para z trudem zakończyła seta w ósmym gemie. Na tablicy wyników było 1-1, co było dobrym prognostykiem przed trzecią odsłoną.

Ale Kubot i Melo nie poszli za ciosem w decydującej partii. Już w drugim gemie serwis łatwo stracił Brazylijczyk, a potem Amerykanie byli o krok od przełamania podania Polaka. Gdy tenisista z Belo Horizonte znów przegrał gema serwisowego, zrobiło się 1:5. Wówczas lubinianin jeszcze raz poderwał swojego partnera do walki. Kubot i Melo obronili meczbola i przełamali podanie Monroe'a. Po zmianie stron byli jednak bezradni przy serwisie Paula.

Po dwóch godzinach i 12 minutach Amerykanie cieszyli się z wygranej 7:5, 2:6, 6:3. Ich kolejnymi przeciwnikami będą Amerykanin Austin Krajicek i Chorwat Franko Skugor lub Urugwajczyk Pablo Cuevas i Hiszpan Feliciano Lopez. Natomiast Kubot i Melo mają nad czym myśleć. Po powrocie do rywalizacji w dobie pandemii COVID-19 polsko-brazylijska para wygrała zaledwie trzy z ośmiu meczów.

Roland Garros, Paryż (Francja) Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 38 mln euro czwartek, 1 października

II runda gry podwójnej:

Nicholas Monroe (USA) / Tommy Paul (USA) - Łukasz Kubot (Polska, 4) / Marcelo Melo (Brazylia, 4) 7:5, 2:6, 6:3

Czytaj także: Roland Garros: Alexander Zverev i Casper Ruud wygrali pięciosetowe boje Roland Garros: Cori Gauff wyeliminowana przez Martinę Trevisan

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: czas się dla niej zatrzymał. Piękna tenisistka

Źródło artykułu:
Czy Łukasz Kubot i Marcelo Melo powinni kontynuować współpracę w 2021 roku?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
tad49
1.10.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
zostaje już tylko Świątek w singlu i długo długo nic, pozostali są słabi!  
avatar
tad49
1.10.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Debel Kubot/Melo już praktycznie nie istnieje, więcej przegrywają niż wygrywają , odpadają w pierwszej lub w drugiej rundzie po fatalnych meczach, już chyba czas na emeryturę!