W I rundzie Hubert Hurkacz i Daniel Evans sprawili niespodziankę, gdy wyeliminowali doświadczony duet Marcelo Demoliner i Matwe Middelkoop. W czwartek na ich drodze stanęła para, która doskonale się odnalazła w tourze. Marcel Granollers i Horacio Zeballos wygrali już w tym roku trzy turnieje na mączce - w Buenos Aires, Rio de Janeiro i Rzymie. W Paryżu zostali rozstawieni z "dwójką" i należą do ścisłego grona faworytów Rolanda Garrosa 2020.
Hurkacz i Evans szybko się przekonali o sile rywali. Już w trzecim gemie serwis stracił Brytyjczyk, a po zmianie stron los partnera podzielił wrocławianin. Granollers i Zeballos grali znakomicie na returnie i potrafili przyspieszyć podczas wymian. Ich przewaga na korcie nie podlegała dyskusji, dlatego partia otwarcia skończyła się ich zwycięstwem 6:2.
Promyk nadziei dla polsko-brytyjskiej pary pojawił się na początku drugiej odsłony. W drugim gemie przełamany został leworęczny Argentyńczyk, lecz nie udało się utrzymać prowadzenia. Granollers i Zeballos odpowiedzieli w wielkim stylu. Dwukrotnie odebrali serwis Evansowi i raz Hurkaczowi. Po 50 minutach wygrali pewnie 6:2, 6:2.
Hurkacz i Evans żegnają się z Paryżem. Wcześniej po pięciosetowych meczach odpadli w I rundzie singla. Polak przegrał z Tennysem Sandgrem, a Brytyjczyk z Keiem Nishikorim. Granollers i Zeballos awansowali do III rundy debla, w której na ich drodze staną Brytyjczycy Jamie Murray i Neal Skupski.
Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 38 mln euro
czwartek, 1 października
II runda gry podwójnej:
Marcel Granollers (Hiszpania, 2) / Horacio Zeballos (Argentyna, 2) - Daniel Evans (Wielka Brytania) / Hubert Hurkacz (Polska) 6:2, 6:2
Czytaj także:
Roland Garros: Alexander Zverev i Casper Ruud wygrali pięciosetowe boje
Roland Garros: Cori Gauff wyeliminowana przez Martinę Trevisan
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: czas się dla niej zatrzymał. Piękna tenisistka