Tenis. ATP Wiedeń: trudne otwarcie Stefanosa Tsitsipasa. Wygrana Daniła Miedwiediewa

Tenis. ATP Wiedeń: Łukasz Kubot i Marcelo Melo grają dalej. Niełatwa przeprawa w I rundzie

Stefanos Tsitsipas (ATP 5) nie miał łatwego otwarcia imprezy w Wiedniu. Bierze w niej udział po raz pierwszy. W środę zwyciężył 6:7(3), 6:3, 6:4 Jana-Lennarda Struffa (ATP 34) po godzinie i 52 minutach. Było to drugie spotkanie tych tenisistów w 2020 roku. W Dubaju Grek również wygrał w trzech setach.

Tsitsipas obronił trzy piłki setowe w 10. gemie pierwszej partii, ale przegrał ją w tie breaku. W drugim i trzecim secie Grek zdobył po jednym przełamaniu, odpowiednio na 5:3 i 2:1. Wyszedł na prowadzenie 3-2 w bilansie meczów ze Struffem.

Grek zaserwował 12 asów, o dwa więcej od Niemca. Tsitsipas zdobył 55 z 67 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obronił trzy break pointy, a sam wykorzystał dwie z pięciu szans na przełamanie. Kolejnym jego rywalem będzie Bułgar Grigor Dimitrow.

Danił Miedwiediew (ATP 6) pokonał 6:3, 6:1 Jasona Junga (ATP 127). W ciągu 65 minut Rosjanin zgarnął 20 z 26 punktów przy własnym pierwszym podaniu. Odparł pięć break pointów i zamienił na przełamanie cztery z 10 okazji.

Jannik Sinner (ATP 43) wygrał 7:6(2), 6:3 z Casperem Ruudem (ATP 27). Włoch obronił piłkę setową w 12. gemie pierwszej partii. W drugim secie od 3:0 stracił trzy gemy, ale uzyskał przełamanie na 5:3, by po chwili przypieczętować awans za czwartym meczbolem. W trwającym godzinę i 44 minuty meczu Sinner wykorzystał dwa z siedmiu break pointów. O ćwierćfinał zmierzy się z Rosjaninem Andriejem Rublowem.

Erste Bank Open, Wiedeń (Austria)
ATP Tour 500, kort twardy w hali, pula nagród 1,409 mln euro
środa, 28 października

I runda gry pojedynczej:

Stefanos Tsitsipas (Grecja, 3) - Jan-Lennard Struff (Niemcy) 6:7(3), 6:3, 6:4
Danił Miedwiediew (Rosja, 4) - Jason Jung (Tajwan, LL) 6:3, 6:1
Jannik Sinner (Włochy, WC) - Casper Ruud (Norwegia) 7:6(2), 6:3

Zobacz także:
ATP Nur-Sułtan: Frances Tiafoe i John Millman w 1/4 finału. Aleksander Bublik zawiódł gospodarzy
Challenger Hamburg: Kamil Majchrzak w ćwierćfinale. Znów nie stracił seta

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: cudowna bramka w Copa Libertadores. Z 25 metrów idealnie pod poprzeczkę!