Początek spotkania należał do bardzo nerwowych po obu stronach siatki. Już w pierwszym gemie, przy własnym podaniu, Radwańska musiała zmierzyć się z dwoma break pointami dla Rosjanki. Zdołała jednak utrzymać serwis i w kolejnym gemie przełamać Chakwetadze. Poirytowana Rosjanka tym razem wykorzystała swoją szansę, przełamała Isię i na tablicy świetlnej widniał wynik 2:1 dla Polki.
Dobra gra w dwóch kolejnych gemach przyniosła krakowiance prowadzenie 4:1. Kiedy wydawało się, że sprawa pierwszego seta jest już rozstrzygnięta, Chakwetadze zdołała wygrać swoje podanie na przewagi i po raz kolejny przełamała Radwańską. Nie na darmo jednak Isia zalicza się do najwaleczniejszych tenisistek. Pokazała hart ducha, przełamując rywalkę na 5:3.
Rozpędzona Agnieszka wygrała swoje podanie i tym samym zakończyła pierwszą partię wynikiem 6:3 po 41 minutach gry. W pierwszym secie Polka imponowała zwłaszcza skutecznością pierwszego podania, blisko 75 procent. Zdołała także obronić aż cztery z sześciu break pointów.
Początek drugiego seta ponownie należał do Polki. Po dziesięciu minutach Agnieszka prowadziła już 3:0. Chakwetadze zdołała wyciągnąć wynik na 4:2. Radwańska konsekwentnie realizowała swoją taktykę. Przy stanie 5:2 Rosjanka zdołała obronić piłkę meczową i miała szansę na przełamanie. Szansy jednak nie wykorzystała i już kilka minut później to Agnieszka Radwańska mogła cieszyć się z awansu do ćwierćfinału. Mecz trwał godzinę i 23 minuty.
Czakwetadze w środę pokonała swoją rodaczkę Alisę Klejbanową 6:3, 3:6, 6:1, tymczasem Agnieszka w dwóch szybkich setach wyeliminowała Japonkę Ai Sugiyamę 6:2, 6:1.
Wcześniej obie zawodniczki spotkały się dwukrotnie w 2008 roku. Wówczas lepsza była Chakwetadze. W Dubaju pokonała Agnieszkę 6:2, 2:6, 6:4, a kilka miesięcy później w Rzymie powtórzyła swój wyczyn 6:4, 1:6, 6:1.
W walce o półfinał Agnieszka zmierzy się albo z Soraną Cirsteą, która niespodziewanie wyeliminowała Carolinę Wozniacki, albo z Sabiną Lisicki.
O ćwierćfinał turnieju w Los Angeles będzie walczyła ok. godz. 23 naszego czasu Urszula Radwańska.
Women's Tennis Championships, Los Angeles (USA)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 700 tys. dol.
czwartek, 6 sierpnia 2009
wynik
1/8 finału gry pojedynczej:
Agnieszka Radwańska (Polska, 8) - Anna Czakwetadze (Rosja) 6:3, 6:2